Najprawdziwsza krowa „zaparkowana” przy Trybunale Koronnym zazwyczaj wzbudzałaby zdziwienie. Ale nie w czwartek, bo po Starym Mieście kręcili się też przechodnie w strojach sprzed stu lat, a w kawiarnianych ogródkach można było wypatrzeć aktorów. Wszystko za sprawą filmowców kręcących tu zdjęcia do nowego serialu „Drogi Wolności”, zaś rolą krowy było… wpaść na jedną z głównych bohaterek.
W serialu Lublin wciela się w rolę Krakowa. To dlatego na ul. Jezuickiej jakby nigdy nic wisiała tabliczka z nazwą ul. Krowoderskiej. Właśnie tutaj mieści się serialowa drukarnia. „Drogi Wolności” to pokazana na tle odradzającej się Polski historia krakowskiej rodziny. Trzy siostry wykradają z firmy ojca maszynę drukarską, którą chce zająć komornik. Później wpadają na pomysł wydawania gazety „Iskra”. Filmowcy pozostaną u nas do soboty włącznie. Emisja pierwszych odcinków jesienią w TVP 1.
W niedzielę do akcji wkroczy druga ekipa, pracująca nad nowym, powstającym dla telewizji Polsat trzynastoodcinkowym serialem Krzysztofa Langa, którego akcja osadzona będzie w Lublinie. Tego dnia filmowcy zajmą wszystkie miejsca parkingowe wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia (z obu stron) między ul. 3 Maja a Chopina.