Od wczoraj Niemcy mają w stolicy naszego regionu swojego konsula. A dziś pracę zacznie przedstawicielstwo Brazylii.
Urząd konsula honorowego Niemiec objął Andrzej Kidyba, prezes Lubelskiej Fundacji Rozwoju. - Znaleźliśmy ideał - mówi Jutta Frasch, minister pełnomocna Republiki Federalnej Niemiec. Przyznaje, że lubelska placówka będzie dość specyficzna, bo w naszym regionie Niemców jest mało. - Okręg urzędowania konsulatu jest położony w najdalszym zakątku Unii Europejskiej. A to sprawia, że to miasto można traktować jako odskocznię na Wschód, przez co ma dla nas jeszcze większe znaczenie - dodaje Frasch.
- Dziś, wiele lat po tragicznych momentach, które miały miejsce między naszymi narodami, przyszedł czas na rzeczywiste zamieszkanie w jednym domu - mówi Andrzej Kidyba. Interesantów będzie przyjmować w siedzibie fundacji przy Rynku 7.
Tymczasem już dziś w Lublinie zacznie działać honorowy konsulat... Brazylii. - Będzie można załatwić bardzo różne sprawy dotyczące obywateli brazylijskich, którzy przebywają na naszym terenie. Znam osobiście pięć takich osób, które przeniosły się z Brazylii i mieszkają u nas w kraju - mówi Radiu Centrum Barbara Hlibowicka-Węglarz, która dziś obejmie urząd konsula. - Mnóstwo osób wybiera się do Brazylii i będę mogła służyć im radą - dodaje.
Jak zaznacza Hlibowicka-Węglarz, Brazylia jest największym partnerem gospodarczym Polski w Ameryce Południowej. A po wojnie jako pierwszy kraj uznała naszą państwowość.
Honorowa konsul Brazylii będzie przyjmować interesantów w miejscu swojej pracy: Instytucie Filologii Romańskiej UMCS przy pl. Skłodowskiej 4.
W stolicy Lubelszczyzny działa już konsulat Ukrainy oraz konsulat honorowy Wielkiej Brytanii. (drs)