Rodzina zastępcza w jednym z popularnych seriali telewizyjnych to dwójka własnych dzieci, troje wziętych pod opiekę i ogromny pies...
Decyzja o wychowywaniu dziecka, z którym nie jesteśmy spokrewnieni biologicznie nie jest łatwa i prosta. Ważne jest, aby rodzina, która zdecyduje się zostać rodzina zastępczą bądź adopcyjną podjęła świadomą decyzję i była gotowa ponieść wszelkie jej konsekwencje.
Proces adopcji jest niezwykle długi. Ale to często jedyna szansa dla bezdzietnych małżeństw na posiadanie dziecka. Kandydaci na rodziców adopcyjnych muszą spełnić szereg wymagań, warunków, m.in. różnica wieku pomiędzy dzieckiem a rodzicami nie powinna przekroczyć 40 lat. Ma to przede wszystkim uchronić dziecko przed trafieniem do przypadkowych ludzi. O tym, czy osoby starające się o dziecko mogą zostać rodziną adopcyjną decyduje opinia wydana przez ośrodek adopcyjny.
Co to jest adopcja?
Trzeba znaleźć ośrodek
- Proces adopcji trwa kilka miesięcy, w żadnym przypadku nie można podać dokładnego terminu. Zwykle procedura trwa nie mniej niż pół roku - mówi Zofia Al-Hiali, dyrektor ośrodka adopcyjno-opiekuńczego w Białej Podlaskiej. - Zaczynamy od rozmowy informacyjnej, wstępnej. Mówimy kandydatom na rodziców co ich czeka, jakie warunki muszą spełnić.
Już w czasie tej pierwszej rozmowy ośrodek zbiera także informacje o kandydatach, sonduje ich. Informuje ich także jakie dokumenty trzeba zgromadzić, a nie jest ich mało. Potem kandydaci mają czas na przemyślenie wszystkiego.
- Jeśli wrócą do nas ze wszystkimi dokumentami i przede wszystkim podaniem, jesteśmy szczęśliwi, że nam zaufali, że chcą z nami współpracować i powierzyli nam prowadzenie swoich spraw - mówi dyr. Zofia Al-Hiali.
Szkolenia
- Może być one realizowane w grupie bądź indywidualnie - dodaje dyrektor ośrodka adopcyjno-opiekuńczego w Białej Podlaskiej. - Zdarza się, że szkolimy ludzi spoza naszego terenu i nie zawsze terminy spotkań grupowych im pasują.
Do ośrodków adopcyjnych najczęściej zgłaszają się ludzie pomiędzy 37 a 40 rokiem życia. Choć zdarzają się też młodsze małżeństwa tuż przed 30, które mają jasną diagnozę lekarską wykluczającą posiadanie własnego potomstwa. Ludzie ci uważają, że odwlekanie adopcji w czasie nie ma sensu, skoro nie będą mieli własnych dzieci.
Przypadki indywidualne
Rodzin zastępczych brakuje
- Ta tendencja jest coraz bardziej widoczna. Mamy zdecydowanie więcej kandydatów na rodziny adopcyjne niż na rodziny zastępcze - mówi dyrektor ośrodka adopcyjno-opiekuńczego w Białej Podlaskiej. - Bo młode rodziny oczekują, że będą mieć dziecko na stałe, a opieka nad dzieckiem w rodzinie zastępczej to zupełnie inna rzecz.
Rodzina zastępczą (co zdarza się często) mogą zostać najbliżsi krewni dziecka, np. dziadkowie. Jeżeli dziecko nie ma szans na spokrewnioną rodzinę zastępczą może trafić do rodziny niespokrewnionej. Dziecko może zostać tam umieszczone na jakiś czas, np. dopóki jego rodzina biologiczna nie rozwiąże swoich problemów. Może również trafić do rodziny zastępczej do ukończenia 18 lat.
Rodziny zastępcze pełnią również funkcję pogotowia rodzinnego. Mogą do nich trafić dzieci, których rodzice biologiczni nie tylko zostali całkowicie pozbawieni praw, ale także te prawa zostały im ograniczone.
Takie rodziny przechodzą praktycznie taką samą drogę jak rodziny adopcyjne, w tym szkolenie. W tym czasie mają czas na przemyślenie swojej decyzji, a specjaliści prowadzący szkolenie mogą ocenić czy ci ludzie rzeczywiście nadają się do tej roli.
Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze w województwie lubelskim
Chełm, ul. Jedności 43, tel. (0 82) 565 37 38
Lublin, ul. Poniatowskiego 4, tel. (0 81) 533 77 40
Zamość, ul. Prusa 2, tel. (0 84) 627 07 73
Warunki, jakie muszą spełnić rodzice adopcyjni
- motywy adopcji
- decyzja o adopcji musi być podjęta jednomyślnie
- małżeństwo powinno być stabilne i trwałe, z mocnymi więziami emocjonalnymi
- odpowiedni wiek rodziców, dobry stan zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego
- brak nałogów
Rodzice zastępczy powinni spełnić takie same warunki jak rodzice adopcyjni, a oprócz tego muszą ukończyć szkolenie dla rodzin zastępczych.