Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

7 listopada 2007 r.
11:27
Edytuj ten wpis

Dzieci czekają na miłość

0 0 A A

Rodzina zastępcza w jednym z popularnych seriali telewizyjnych to dwójka własnych dzieci, troje wziętych pod opiekę i ogromny pies...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Sprawdzamy, czy w realnym życiu bycie rodziną zastępczą czy adopcyjną też wygląda tak kolorowo.

Decyzja o wychowywaniu dziecka, z którym nie jesteśmy spokrewnieni biologicznie nie jest łatwa i prosta. Ważne jest, aby rodzina, która zdecyduje się zostać rodzina zastępczą bądź adopcyjną podjęła świadomą decyzję i była gotowa ponieść wszelkie jej konsekwencje.

Proces adopcji jest niezwykle długi. Ale to często jedyna szansa dla bezdzietnych małżeństw na posiadanie dziecka. Kandydaci na rodziców adopcyjnych muszą spełnić szereg wymagań, warunków, m.in. różnica wieku pomiędzy dzieckiem a rodzicami nie powinna przekroczyć 40 lat. Ma to przede wszystkim uchronić dziecko przed trafieniem do przypadkowych ludzi. O tym, czy osoby starające się o dziecko mogą zostać rodziną adopcyjną decyduje opinia wydana przez ośrodek adopcyjny.

Co to jest adopcja?

Słowo adopcja oznacza prawne przysposobienie cudzego dziecka i uznanie go za własne. Są trzy rodzaje adopcji: pełna, niepełna i całkowita. Adopcja pełna polega na całkowitym zerwaniu więzi dziecka z jego biologiczną rodziną. Obie strony: dziecko i rodzice biologiczni nie mają wobec siebie żadnych praw i żadnych obowiązków. W przypadku adopcji niepełnej dziecko nie zrywa kontaktów z rodziną biologiczną. Ta forma jest bardzo rzadko stosowana, jedynie kiedy właśnie takiego rozwiązania wymaga dobro dziecka i kiedy potrafi się ono odnaleźć emocjonalnie, nawiązać relacje z dwiema rodzinami. Adopcja całkowita (nazywana także anonimową) najbardziej wiąże dziecko z nową rodziną. Rodzice biologiczni zrzekają się wtedy praw do dziecka przed sądem opiekuńczym sześć tygodni po jego narodzinach i całkowicie, na zawsze tracą prawa do dziecka. Adopcja całkowita jest nierozwiązywalna.

Trzeba znaleźć ośrodek

Pierwszym krokiem po podjęciu decyzji o adopcji jest odwiedzenie ośrodka adopcyjno-opiekuńczego. Nie ma tu rejonizacji i konieczności zwrócenia się do ośrodka w swoim mieście. Można wybrać dowolny ośrodek w kraju.
- Proces adopcji trwa kilka miesięcy, w żadnym przypadku nie można podać dokładnego terminu. Zwykle procedura trwa nie mniej niż pół roku - mówi Zofia Al-Hiali, dyrektor ośrodka adopcyjno-opiekuńczego w Białej Podlaskiej. - Zaczynamy od rozmowy informacyjnej, wstępnej. Mówimy kandydatom na rodziców co ich czeka, jakie warunki muszą spełnić.

Już w czasie tej pierwszej rozmowy ośrodek zbiera także informacje o kandydatach, sonduje ich. Informuje ich także jakie dokumenty trzeba zgromadzić, a nie jest ich mało. Potem kandydaci mają czas na przemyślenie wszystkiego.

- Jeśli wrócą do nas ze wszystkimi dokumentami i przede wszystkim podaniem, jesteśmy szczęśliwi, że nam zaufali, że chcą z nami współpracować i powierzyli nam prowadzenie swoich spraw - mówi dyr. Zofia Al-Hiali.

Szkolenia

Kandydatów na rodziców adopcyjnych czekają rozmowy, testy w tym psychologiczne, które mają ocenić jakie relacje są pomiędzy małżonkami oraz czy są w stanie nie tylko zapewnić dziecku godne warunki materialne, ale też stworzyć mu poczucie bezpieczeństwa. Musza też zapewnić mu prawidłowy rozwój emocjonalny. Kandydaci przechodzą także odpowiednie szkolenie.

- Może być one realizowane w grupie bądź indywidualnie - dodaje dyrektor ośrodka adopcyjno-opiekuńczego w Białej Podlaskiej. - Zdarza się, że szkolimy ludzi spoza naszego terenu i nie zawsze terminy spotkań grupowych im pasują.

Do ośrodków adopcyjnych najczęściej zgłaszają się ludzie pomiędzy 37 a 40 rokiem życia. Choć zdarzają się też młodsze małżeństwa tuż przed 30, które mają jasną diagnozę lekarską wykluczającą posiadanie własnego potomstwa. Ludzie ci uważają, że odwlekanie adopcji w czasie nie ma sensu, skoro nie będą mieli własnych dzieci.

Przypadki indywidualne

Każdy przypadek kandydatów na rodziców adopcyjnych, ale i dziecka jest rozpatrywany indywidualnie. Bo do adopcji trafiają nie tylko dzieci, których rodzice nie żyją, ale te, które często zostały przez biologicznych rodziców opuszczone. Rodzice biologiczni mogą się sami zrzec praw do dziecka. Są to różne przypadki, np. kiedy matka jest samotna i uważa, że nie podoła wychowaniu dziecka. Tych praw może ich również pozbawić sąd ze względu np. na niewydolność wychowawczą. Gorzej jest kiedy dziecko zostaje porzucone, ale matka nie zrzeka się praw do niego. Nieuregulowana sytuacja prawna zamyka dziecku drogę do szybkiego znalezienia nowego domu i nowych kochających rodziców. Zamiast tego dziecko na długie miesiące trafia do placówek opiekuńczych, czekając tam aż matka dojrzeje do decyzji o zrzeczeniu się praw rodzicielskich albo taką decyzję podejmie sąd.

Rodzin zastępczych brakuje

Powiatowe Centra Pomocy Rodzinie w naszym województwie od dawna alarmują: brakuje kandydatów na rodziców zastępczych.

- Ta tendencja jest coraz bardziej widoczna. Mamy zdecydowanie więcej kandydatów na rodziny adopcyjne niż na rodziny zastępcze - mówi dyrektor ośrodka adopcyjno-opiekuńczego w Białej Podlaskiej. - Bo młode rodziny oczekują, że będą mieć dziecko na stałe, a opieka nad dzieckiem w rodzinie zastępczej to zupełnie inna rzecz.

Rodzina zastępczą (co zdarza się często) mogą zostać najbliżsi krewni dziecka, np. dziadkowie. Jeżeli dziecko nie ma szans na spokrewnioną rodzinę zastępczą może trafić do rodziny niespokrewnionej. Dziecko może zostać tam umieszczone na jakiś czas, np. dopóki jego rodzina biologiczna nie rozwiąże swoich problemów. Może również trafić do rodziny zastępczej do ukończenia 18 lat.
Rodziny zastępcze pełnią również funkcję pogotowia rodzinnego. Mogą do nich trafić dzieci, których rodzice biologiczni nie tylko zostali całkowicie pozbawieni praw, ale także te prawa zostały im ograniczone.
Takie rodziny przechodzą praktycznie taką samą drogę jak rodziny adopcyjne, w tym szkolenie. W tym czasie mają czas na przemyślenie swojej decyzji, a specjaliści prowadzący szkolenie mogą ocenić czy ci ludzie rzeczywiście nadają się do tej roli.



Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze w województwie lubelskim

Biała Podlaska, ul. Kąpielowa 11a, tel. (0 83) 343 88 06
Chełm, ul. Jedności 43, tel. (0 82) 565 37 38
Lublin, ul. Poniatowskiego 4, tel. (0 81) 533 77 40
Zamość, ul. Prusa 2, tel. (0 84) 627 07 73


Warunki, jakie muszą spełnić rodzice adopcyjni

- dobra sytuacja materialna, umożliwiająca utrzymanie i wychowanie dziecka
- motywy adopcji
- decyzja o adopcji musi być podjęta jednomyślnie
- małżeństwo powinno być stabilne i trwałe, z mocnymi więziami emocjonalnymi
- odpowiedni wiek rodziców, dobry stan zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego
- brak nałogów

Rodzice zastępczy powinni spełnić takie same warunki jak rodzice adopcyjni, a oprócz tego muszą ukończyć szkolenie dla rodzin zastępczych.

Czy powiedzieć dziecku o adopcji?

Najczęściej rodzice adopcyjni ukrywają przed dzieckiem fakt, że zostało ono adoptowane. Składa się na to wiele czynników, m.in. boją się reakcji otoczenia, w którym żyją (zdarzają się przypadki, że ludzie po adopcji dziecka zmieniają miejsce zamieszkania). Rodzice obawiają się również negatywnych reakcji ze strony rówieśników dziecka, które będzie traktowane np. w swojej klasie jako ktoś gorszy. Kolejny powód ukrywania adopcji to obawa, że kiedy dziecko dowie się o tym, przestanie kochać swoich rodziców. Trudna rozmowa jest często odkładana w czasie. Tymczasem najlepiej jest kiedy dziecko dowiaduje się o fakcie adopcji od rodziców, a nie np. od "życzliwych” sąsiadów. Porady jak powiedzieć dziecku, że jest adoptowane, można uzyskać w ośrodku adopcyjnym.


Nie dla pieniędzy

Rodzina adopcyjna nie dostaje dodatkowych pieniędzy za to, że wzięła do siebie dziecko. Chyba, że jej sytuacja materialna pogorszy się i będzie korzystać z pomocy oferowanej przez ośrodki pomocy rodzinie. Rodziny zastępcze ustawowo dostają pomoc na pokrycie części kosztów utrzymania dziecka. Kwoty są różne, zależą m.in. od wieku dziecka.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty