Dwaj mieszkańcy Hrubieszowa i Warszawy odpowiedzą za łapownictwo. Mieli brać dziesiątki tysięcy złotych m.in. za załatwienie pozytywnego wyniku na egzaminie radcowskim. Obu mężczyzn zatrzymali agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
– Zatrzymania mają związek z podejrzeniem przyjęcia korzyści majątkowych w zamian za ,,załatwienie” pozytywnego rozpatrzenie odwołania po nieudanym zdaniu egzaminu radcowskiego – wyjaśnia Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.
Powoływali się na znajomości
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Jak ustalono przez ostatnie dwa lata obaj mężczyźni wielokrotnie powoływali się na wpływy w Ministerstwie Sprawiedliwości. Domagali się od pewnej osoby 80 tys. zł w zamian za "załatwienie” pozytywnego wyniku odwołania od wyników egzaminu radcowskiego. Łapówka miała również pomóc klientowi emerytów w przejęciu rewiru, po zmarłym komorniku z Lublina.
– Ustalona osoba przekazała im 50 tys. zł, natomiast pozostałą kwotę zobowiązała się przekazać po powołaniu jej na stanowisko komornika – wyjaśnia Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Mieli pomóc policjantowi
Śledczy zarzucili również Jerzemu O., że próbował nielegalnie pomóc policjantowi z Warszawy, zawieszonemu za prowadzenie auta po pijanemu. Mężczyzna obiecywał, że za 25 tys. zł załatwi przywrócenie mundurowego do służby. Z akt sprawy wynika, że Jerzy O. dostał 15 tys. zł. Resztę miał otrzymać po wywiązaniu się z obietnicy.
– Kazimierz K. i Jerzy O. nie przyznali się do dokonania zarzuconych im czynów, złożyli wyjaśnienia treści których nie ujawniamy z uwagi na dobro śledztwa – kwituje Syk-Jankowska.
Sprawa jest rozwojowa. Śledczy nie wykluczają, że emeryci usłyszą kolejne zarzuty. Obaj zostali już aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 8 lat więzienia.