Troje mieszkańców Świdnika nie dało się nabrać oszustowi, który próbował wyłudzić od nich pieniądze. Mężczyzna telefonował do nich prosząc o pilną pożyczkę pieniędzy, bo właśnie uczestniczył w wypadku.
Na szczęście wszystkie osoby, z którymi kontaktował się mężczyzna wykazały się czujnością. Podejrzewając, że mają do czynienia z oszustem, nie pożyczyły pieniędzy, a o próbach oszustw powiadomiły policję. Teraz policjanci poszukują naciągacza.
– W przypadku tego rodzaju oszustw mechanizm działania przestępców jest prosty i za każdym razem odbywa się według podobnego scenariusza – ostrzega Szczepanowska.
Telefonując, zazwyczaj do osoby starszej i samotnie mieszkającej, oszust podaje się za członka jej rodziny. Podczas rozmowy w rozmaity sposób zdobywa zaufanie starszych ludzi i wykorzystując ich łatwowierność i dobre serce, nakłania do udzielenia pożyczki na pilne wydatki.
Dzwoniący zazwyczaj informuje, że po odbiór pieniędzy zgłosi się znajomy. Naiwne i chcące pomóc osoby, wręczają pieniądze pośrednikowi. Bywa, że są to oszczędności całego życia. Zaraz potem ślad po pieniądzach i oszustach się urywa.