138 tys. zł do godz. 20 zebrano w niedzielę w Lubelskim Sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tylko na ulicach Lublina, w ramach 26. Finału WOŚP, kwestowało prawie 500 wolontariuszy.
– To kwota zebrana do puszek w dniu finału oraz do skarbon, które przez tydzień były wystawione w kilku punktach Lublina. Ale liczenie cały czas trwa – mówi Paulina Pukaluk z Lubelskiego Sztabu WOŚP.
W Lublinie najwięcej działo się w galerii Olimp przy al. Spółdzielczości Pracy. Tuż po „Światełku do nieba”, które o godz. 20 rozświetliło niebo w całej Polsce, wystąpiła gwiazda wieczoru – Varius Manx z Kasią Stankiewicz.
Wcześniej na scenie prezentowali się lubelscy artyści, m.in. muzycy z Lubelskiej Szkoły Rocka, tancerze z UDS, Daniel Koszyk oraz zespoły Coś Tak o i FEYM. Atrakcje przygotowali też m.in. członkowie Automobilklubu Lubelskiego, którzy w zamian za datki do puszek organizowali przejażdżki w fotelu pasażera samochodami rajdowymi.
Wciąż można uczestniczyć w organizowanych przez WOŚP licytacjach. Zaangażowały się w nie także znane osoby z naszego regionu. Janusz Palikot przygotował zaproszenie na przyrządzoną przez siebie kolację, połączoną z degustacją piw (w niedzielę o godz. 20 licytacja dobiła do 6 tys. zł). Z kolei Joanna Mucha zwycięzcy swojej aukcji wykona „mini-quasi-recital”, podczas którego zaśpiewa pięć utworów, akompaniując na gitarze. W niedzielę najwyższa oferta za ten występ wynosiła 810 zł, ale aukcja trwa do 27 stycznia.
W całym kraju do godz. 20 zebrano ponad 30 mln zł.