Kilkanaście minut po godzinie 17 na placu Litewskim w Lublinie 27 osób zatańczyło czterominutowy układ taneczny.
- Takich akcji brakuje w naszym mieście - komentuje Tomek, student wydziału politologii UMCS, który był jednym z obserwatorów. - Flash Mob powinien opierać się na spontaniczności i zabawie. Tutaj za bardzo skupiono się na poszczególnych krokach. Mimo to brawo i czekamy na więcej!
Jak dodają uczestnicy tanecznego flash moba na placu Litewskim, to nie koniec i już niedługo będzie kolejna akcja w Lublinie – Tym razem wszyscy zostaną zamrożeni i staną w bezruchu. Gdzie? To już nasza tajemnica – dodaje Haponiuk.