19-letni włamywacz najpierw ostrzygł się u fryzjerki, a kilka godzin później okradł jej zakład. Mężczyzna wraz z młodszym, 13-letnim bratem okradł salon fryzjerski w nocy z 13 na 14 kwietnia.
Policjanci zatrzymali złodziei w środę. Odzyskali kradzioną suszarkę i lokówkę, która trafiła do znajomej braci.
Okradziona właścicielka salonu przypomniała sobie, że 19-letni włamywacz kilka godzin przed włamaniem obcinał u niej włosy. Zapamiętała go, bo miał tatuaż na szyi i rozglądał się dookoła.