Czy w miejscu sklepu przy ul. Niepodległości może stanąć blok? A czy kolejne powinny powstać na Rudniku na działkach rezerwowanych pod domy jednorodzinne? Nad zmianą przeznaczenia gruntów na północy Lublina już 2 marca ma się zastanawiać Rada Miasta.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
To od radnych zależy, czy zaczną się prace nad zmianami w dokumencie określającym przeznaczenie danego terenu i mówiącym co może w danym miejscu powstać, a czego nie wolno tam budować. Ten dokument to plan zagospodarowania przestrzennego, a o jego zmianę proszą inwestorzy.
Jedna z tych próśb dotyczy działek położonych wzdłuż Jałowcowej i dochodzących do Dożynkowej. Teraz są to działki pod zabudowę rezydencjalną. Lubelski przedsiębiorca Jerzy Marek Sagan oczekuje, ze miasto dopuści tu zabudowę wielorodzinną i wyznaczy jednocześnie teren pod usługi komercyjne z możliwością ulokowania mieszkań na wyższych kondygnacjach. Jednak miejscy planiści twierdzą, że na bloki nie należy tu pozwalać, a zgodzić można się tylko na usługi i zabudowę jednorodzinną na mniejszych działkach.
Kolejny blok chciałaby „wcisnąć” między istniejącą już zabudowę spółdzielnia mieszkaniowa „Motor”. To ona prosi o zmianę przeznaczenia działki przy Niepodległości 5a, gdzie stoi teraz niewielki sklep. Obecnie jest to teren zarezerwowany w planie zagospodarowania pod usługi i parking, zaś spółdzielnia chce, by można tu było postawić budynek wielorodzinny. Miejscy planiści nie zgadzają się na likwidację parkingu, ale jednocześnie skłonni są dopuścić zmianę przeznaczenia terenu usługowego pod zabudowę wielorodzinną.
Czy planiści Urzędu Miasta dostaną zielone światło do trwającej mniej więcej rok zmiany planu zagospodarowania w tych dwóch wspomnianych miejscach? Nad tym już w najbliższy czwartek głosować ma Rada Miasta. Jeśli zgodzi się na opracowanie zmian, to proces ten zajmie mniej więcej rok.
Zieleń ma zostać
Nie ma za to zgody miasta na zmiany u zbiegu ul. Niepodległości i Trześniowskiej, koło bloku przy Niepodległości 30. Spółdzielnia „Motor” prosiła, by teren zarezerwowany pod zieleń mógł być przeznaczony na parking. Urząd Miasta twierdzi, że zieleń jest tu potrzebna i podkreśla, że obok jest już teren zarezerwowany pod parkingi, tyle że nie zostały zbudowane. Ratusz wskazuje też, że niedaleko jest już ogólnodostępny parking.