Lubelskie biura podróży zaczynają sprzedaż wyjazdów wakacyjnych. Nastawiają się głównie na ofertę dla dzieci, które będą bawić się w Polsce
– Tegoroczne wakacje na pewno się odbędą. Widzimy już bardzo duże zainteresowanie naszą ofertą – mówi Piotr Urbański z Almaturu. – Królować będzie wypoczynek w Polsce. Niewiele biur podróży decyduje się na stworzenie wyjątkowo bogatej oferty wyjazdów zagranicznych. Wciąż nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja związana z epidemią i obostrzeniami dotyczącymi wyjazdów do poszczególnych krajów. Ten trend mogłyby odwrócić jedynie dodatkowe zachęty np. w postaci znacznego obniżenia kosztów zagranicznych wyjazdów. Ale biura podróży po epidemii znajdują się w nienajlepszej sytuacji finansowej i większości nie będzie na to stać.
Jak zauważają pracownicy biur podróży, z którymi rozmawialiśmy najpopularniejsze do niedawna kierunki wakacyjnych wyjazdów: Włochy, Grecja, Hiszpania i Bułgaria nie cieszą się wśród podróżnym dużym zainteresowaniem. Stosunkowo dobrze sprzedaje się natomiast wypoczynek na Malcie.
– Tegoroczne wakacje odbędą się przede wszystkim pod znakiem wyjazdów dzieci i młodzieży – uważa Urbański. – Szacujemy, że w tym roku z takiej formy skorzysta więcej osób niż w 2019 r. Królować będzie morze, góry i Mazury. Jednym z dodatkowych argumentów, oprócz bezpieczeństwa przemawiającym za wyborem takiego właśnie rozwiązanie będzie możliwość skorzystania z bonu turystycznego.
Potwierdza to portal Nocowanie.pl. Wśród dziesięciu najbardziej obleganych wakacyjnych „miejscówek” w tym roku znalazły się: Sarbinowo, Łeba, Władysławowo, Mielno, Zakopane, Ustronie Morskie, Ustka, Pobierowo, Jastarnia i Karwia.
– Na razie jeszcze nie jest tak, że wszystkie wakacyjne terminy są już zajęte. Z naszych obserwacji wynika, że najwięcej rezerwacji robionych jest na ostatni tydzień lipca oraz pierwszy tydzień sierpnia. Turyści, którzy nie znaleźli dla siebie dogodnego noclegu w tym czasie, chętniej wybierają lipiec oraz ostatnie dni czerwca – zauważa Kamila Miciuła, z Nocowanie.pl.
– W tym roku nastawiamy się na wypoczynek dzieci i młodzieży – mówi też Ewa Wilczyńska z Avituru. – Taką decyzję podjęliśmy dlatego, że wiele osób wciąż boi się wyjeżdżać i wakacyjnego wypoczynku nie planuje. Chętnie jednak pozwoli odpocząć dzieciom, które są zmęczone całym rokiem pracy przed komputerem lub z telefonem w ręku.
Avitur zabierze dzieci m.in. nad morze, w góry i na Roztocze.
– Ta ostatnia oferta to propozycja zwłaszcza dla dzieci, które samodzielnie wyjadą z domu po raz pierwszy – tłumaczy Wilczyńska. – Zapewnimy im dużo wypoczynku na świeżym powietrzu i aktywności, których bardzo często nie znają. Będziemy m.in. budować szałasy. Stawiamy na budowanie interakcji rówieśniczych i działania w grupach. To dzieciom bardzo potrzebne po miesiącach zdalnego nauczania.