2000
Wojsko sprzedaje dawny poligon na górkach. Władze miasta mają prawo pierwokupu, ale z niego nie korzystają. Ziemię kupuje kielecka firma Echo Investment. Płaci tylko 12 mln zł, bo teren jest przeznaczony pod zieleń i rekreację, a nie pod budowę. Echo chce, by Ratusz zmienił przeznaczenie terenu, bo zamierza zbudować tu centrum handlowe z hipermarketem
2004
Miasto obiega informacja, że jeden z wysokich urzędników Ratusza proponował 100 tys. zł lokalnemu działaczowi za nakłonienie jednego z radnych do poparcia uchwały umożliwiającej budowę hipermarketu na górkach. Dopiero po ośmiu latach urzędnik zostaje prawomocnie oczyszczony z tego zarzutu
2005
Rada Miasta zatwierdza plan zagospodarowania północnej części miasta obejmującej również teren górek czechowskich. Dokument obowiązuje do dzisiaj. Część górek przeznacza pod zieleń publiczną, wskazuje tereny rezerwatów przyrody, ale na części dopuszcza również zabudowę, chociaż tylko w niewielkim stopniu mieszkaniową
2007
Echo Investment i prezydent Adam Wasilewski (jego zastępcą jest Krzysztof Żuk) podpisują porozumienie: Miasto zmieni plan zagospodarowania górek i dopuści budowę hipermarketu, a spółka (pod groźbą 80 mln zł kary) urządzi w zamian park na 70 ha górek i wyłoży 60 mln zł na budowę wielopoziomowego skrzyżowania al. Solidarności z al. Sikorskiego i ul. Ducha
2007
Przeciw porozumieniu z Echem protestują kupcy, chcą dymisji prezydenta. – Interes inwestora jest dla prezydenta ważniejszy od interesu miasta – mówi Marta Wcisło, jedna z protestujących, dziś miejska radna z obozu Żuka. – Ktoś, kto kupował ten grunt, wiedział, że tam będzie park – twierdzą kupcy. Ostatecznie radni nie zgadzają się na zmianę zagospodarowania górek
2008
Echo Investment nie poddaje się, chce negocjować i gotowe jest do wyższych zabezpieczeń, nawet 120 mln zł. Nagle zmienia zdanie. – I tak dajemy dużo – mówi spółka. Wycofuje weksel na 80 mln, obietnicę parku i skrzyżowania: – Nie ma już mowy o takich bonusach – stwierdza Echo. Tłumaczy, że Lublin jest nasycony galeriami, a swój sklep planuje już IKEA
2009
Echo proponuje Ratuszowi nowy układ. Chce przejąć od miasta teren zajezdni trolejbusowej przy al. Kraśnickiej w zamian chce oddać 45 ha górek. – Wartość tego gruntu jest porównywalna z wartością zajezdni, a dodatkowo miasto mogłoby na tych terenach zarobić 50–60 mln zł – mówi prokurent spółki. Radni uznają, że nie jest to interesująca propozycja
2009
Właściciel górek, spółka Echo Investment, składa miastu kolejną ofertę: niech samorząd Lublina odkupi górki czechowskie. Firma nie ujawnia ceny. Jesienią pojawia się kolejna propozycja: za symboliczną złotówkę spółka chce oddać miastu grunt na górkach czechowskich, aby właśnie tam, a nie na terenie dawnej cukrowni, powstał stadion Arena Lublin
2010
Według władz miasta Echo Ivnestment nie chce już budować centrum handlowego z hipermarketem. – Mamy informację, że Echo chce przeznaczyć ziemię pod budownictwo mieszkaniowe – mówi mediom Krzysztof Żuk, ówczesny zastępca prezydenta Lublina. – To kompletna bzdura – zarzeka się prokurent spółki. – Nie ma takiego wariantu
2011
Kilka miesięcy po objęciu władzy Krzysztof Żuk uzgadnia z Echem nową umowę: W zamian za zmianę planu zagospodarowania dopuszczającą budowę galerii handlowej, spółka ma wyłożyć 60 mln zł na przebudowę skrzyżowania (do 2014 r.) i odsprzedać miastu 70 ha górek za 7 mln zł. Rada Miasta pozwala rozpocząć prace nad zmianą planu
2012
Ratusz pokazuje projekt nowego planu zagospodarowania korzystny dla inwestora. Według krytyków zabudowa zajmie za duży teren, utrudni wentylację miasta, a 20-metrowe reklamy będą za wysokie. Zadowolona spółka mówi o markecie typu dom i ogród, galerii z ogólnym hipermarketem, 9-salowym kinie i parkingu na 2600 samochodów
2012
Jesienią Echo rezygnuje z centrum handlowego. Tłumaczy, że inwestycja się nie opłaci, bo miasto zgodziło się na budowę dzisiejszych Tarasów Zamkowych. – To całkowicie zmienia bilans powierzchni handlowej – wyjaśniają przedstawiciele spółki. Wycofują się z obietnic dotyczących skrzyżowania, a Rada Miasta nie zmienia planu zagospodarowania
2012
Echo przynosi do Ratusza nowy pomysł. Teraz prosi o taką zmianę planu zagospodarowania, która umożliwi na części górek zabudowę jedno- i wielorodzinną. W zamian nie proponuje miastu nic. – Nie może być tak, że wszyscy mają za darmo, a tylko Echo płaci – twierdzi prokurent spółki. Mimo to Rada Miasta pozwala na rozpoczęcie prac nad zmianą planu
2016
Prezydent Żuk ogłasza, że jest skłonny uwzględnić w planie zagospodarowania zabudowę mieszkaniową na 40 ha górek czechowskich. Wysokie budynki mogłyby powstać wzdłuż ul. Poligonowej, natomiast od strony Koncertowej zabudowa miałaby być mieszana: domki i bloki. Przeciwnicy takiej zabudowy zbierają już podpisy pod petycją
2016
Wkrótce po konferencji Żuka ukazuje się komunikat deweloperskiej firmy TBV, która ogłasza, że kupiła górki i że chce budować tu mieszkania, a obok urządzić zieleń. – Cieszymy się, że górki będą w rękach lubelskiego przedsiębiorcy i mamy nadzieję, że tym razem uda się uporządkować ten teren – komentuje rzeczniczka prezydenta.
2016
W czerwcu TBV pokazuje swój pomysł na górki. Koło osiedla TOR widzi domy jednorodzinne, naprzeciw blokowisk Czechowa mowa nawet o 10 kondygnacjach, wzdłuż ul. Poligonowej miałyby się znaleźć trzy strefy zabudowy z blokami mieszkalnymi mającymi do 14 kondygnacji nadziemnych. Budynki zajęłyby 40 ha, tereny zielone 65 ha.
2016
Jesienią Ratusz rozsyła do uzgodnień projekt studium przestrzennego dopuszczający zabudowę mieszkaniową na wszystkich sześciu wierzchowinach górek czechowskich. – Jeszcze to przemyślcie – apeluje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. – To pierwotny projekt, nie musi tak ostatecznie wyglądać – zastrzega rzeczniczka Ratusza
2017
Latem Urząd Miasta wykłada do publicznego wglądu projekt nowego studium przestrzennego. W dokumencie nie ma już mowy o zabudowie mieszkaniowej na sześciu wierzchowinach górek czechowskich. Mowa już tylko o czterech: trzech od strony ul. Poligonowej i jednej od strony ul. Koncertowej. Razem daje to 30 ha pod mieszkania, choć TBV chce 40 ha
2018
Ratusz upublicznia nowy projekt studium. Zakłada zabudowę czterech z sześciu wysoczyzn górek czechowskich
2018
Wiosną TBV zmienia stanowisko. Ogłasza, że zadowoli się zgodą na 30 ha „mieszkaniówki”, jej wysokość wzdłuż Poligonowej ogranicza do siedmiu pięter, od ul. Melomanów do czterech. Proponuje, że odda miastu pozostałą część (75 ha) pod nowy park i sfinansuje jego urządzenie. – Przeznaczając na ten cel minimum 10 mln zł – ogłasza prezes Wojciech Dzioba
2018
W maju TBV ogłasza swoją koncepcję naturalistycznego parku. Znajduje się w niej ścieżka gryzoni z uprawą zbóż dla chomików, ścieżka owadów z mrówkarium, a jedną z atrakcji ścieżki ekologicznej jest gospodarstwo z owcami pracującymi jako kosiarki. Jest też m.in. wieża widokowa, ścianka wspinaczkowa, amfiteatr, ścieżki biegowe, spacerowe i restauracja
2018
Górki stają się jednym z głównych tematów kampanii wyborczej. W jej przedostatnim dniu prezydent zapowiada referendum w tej sprawie. – Tematem powinna być ocena wniosku złożonego przez obecnego właściciela tego terenu – mówi Żuk. Obiecuje, że pytania będą ustalone ze wszystkimi stronami debaty o przyszłości dawnego poligonu
2019
3 stycznia prezydent Żuk oznajmia, że wystąpi do Rady Miasta o zwołanie referendum na 7 kwietnia. Ogłasza również proponowane brzmienie pytania. Przeciwnicy zabudowy górek czechowskich od razu wypominają, że nie było z nimi konsultowane. 31 stycznia Rada Miasta ma zdecydować, czy i kiedy referendum się odbędzie oraz jakie pytanie zostanie zadane mieszkańcom
Zapisy obowiązującego planu zagospodarowania terenu z roku 2005:
1 – tereny zieleni publicznej (parki, skwery zieleńce): ok. 42 ha
2 – tereny rezerwatów przyrody: ok. 19 ha
3 – tereny parków leśnych: ok. 6 ha
4 – tereny pracowniczych ogrodów działkowych: ok. 2 ha
5 – tereny sportowo-rekreacyjne z możliwością realizacji terenowych urządzeń sportowo-rekreacyjnych „z możliwością realizacji obiektów kubaturowych wyłącznie związanych z obsługą funkcji podstawowej (szatnia, natrysk, szalet, wypożyczalnia sprzętu itp.)”: ok. 3 ha
6 – tereny sportowo-rekreacyjne z możliwością realizacji terenowych urządzeń sportowo-rekreacyjnych „z możliwością realizacji obiektów kubaturowych wyłącznie związanych z obsługą funkcji podstawowej (szatnia, natrysk, szalet, wypożyczalnia sprzętu ok.)”: ok. 13 ha
7 – tereny sportowo-rekreacyjne z możliwością realizacji obiektów kubaturowych: ok. 4 ha
8 – tereny sportowo-rekreacyjne z możliwością realizacji obiektów kubaturowych/tereny usług komercyjnych: ok. 2 ha
9 – tereny koncentracji funkcji usługowych z wykluczeniem obiektów supermarketów: ok. 4 ha
10 – teren usług komercyjnych, bez możliwości realizacji dużych obiektów handlowych (typu: domy towarowe, pasaże handlowe, koncentracje funkcji handlowo-usługowych): ok. 4 ha
Obszar, którego dotyczyć miałaby zmiana 6, 7, 8, 9, 10 - tereny, na których wskutek zmiany planu miałaby być możliwa zabudowa mieszkalno-usługowa (przy czym na terenie 7 częściowo)