Minister Cezary Grabarczyk powiedział w Lublinie, że droga S-17 nie znajdzie się na liście inwestycji, które na pewno zaczną się przed 2013. Rząd stara się natomiast o pieniądze zaoszczędzone na inwestycjach kolejowych.
Minister podtrzymał obietnicę, że S-17 będzie robiona, ale powiedział, że budowa drogi nie znajdzie się na liście inwestycji, które na pewno zaczną się przed 2013 r.
Na konferencji prasowej zjawili się też lubelscy przedsiębiorcy. Jeden z nich stwierdził, że konferencja była tylko po to, żeby "mogli się pokazać uśmiechnięci minister i lokalni politycy".
Natomiast posłanka Magdalena Gąsior-Marek dała ministrowi petycje ws. budowy S-17 i powiedziała, że to ciąg dalszy bukietu, który kilka dni temu wręczyła mu w Sejmie.