Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie musisz wychodzić z domu, by pomodlić się w swoim kościele. Wystarczy, że włączysz komputer i uruchomisz Internet. Taką możliwość mają wierni jednej z lubelskich parafii. Kolejny proboszcz już się szykuje.
Mszę przez Internet mogą oglądać wierni z parafii Dobrego Pasterza w Lublinie. To właśnie stamtąd transmitowana jest każda msza - od poniedziałku do niedzieli, od rana do wieczora. - Kamera jest ustawiona wprost na ołtarz - tłumaczy ksiądz z tej parafii. - Dlatego ktoś, kto będzie chciał uczestniczyć w nabożeństwie, wszystko zobaczy. Warunek jest jeden: musi mieć dostęp do komputera i Internetu.
Pomysł emitowania mszy przez Internet podchwycił także proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie. - To idealne rozwiązanie. Zwłaszcza dla tych wiernych, którzy na przykład z powodu choroby nie mogą przyjść do kościoła - mówi ksiądz Jerzy Ważny, proboszcz tej parafii.
Sprawę w swoje ręce wziął już administrator strony internetowej parafii Sylwester Tułajew. - Na początek chciałbym, żeby wierni mieli chociaż możliwość słuchania mszy przez Internet. Kolejnym etapem będzie wprowadzenie monitoringu do kościoła, a dzięki temu oglądania nabożeństwa niedzielnego. O godzinie 9.30 lub 11 - tłumaczy Sylwester Tułajew.
O mszę internetową dopominają się także obecni i byli parafianie z kościoła św. Andrzeja Boboli. - Dostałem sygnał z Włoch, że jest zapotrzebowanie na bliższy kontakt z parafią. Jak się okazało, napisał to pan, który kiedyś chodził do naszego kościoła. Teraz odwiedza naszą stronę i chętnie uczestniczyłby we mszy. Tak jak za dawnych lat - opowiada Tułajew.
Parafia św. Andrzeja Boboli pomyślała też o wiernych, którzy chcieliby przyjąć komunię podczas takiej internetowej mszy. - Teraz do chorych parafian chodzą szafarze - mówi ksiądz. - Więc ze zgraniem ich wizyt z niedzielną mszą świętą nie byłoby problemu.
Pomysł emitowania mszy przez Internet podchwycił także proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie. - To idealne rozwiązanie. Zwłaszcza dla tych wiernych, którzy na przykład z powodu choroby nie mogą przyjść do kościoła - mówi ksiądz Jerzy Ważny, proboszcz tej parafii.
Sprawę w swoje ręce wziął już administrator strony internetowej parafii Sylwester Tułajew. - Na początek chciałbym, żeby wierni mieli chociaż możliwość słuchania mszy przez Internet. Kolejnym etapem będzie wprowadzenie monitoringu do kościoła, a dzięki temu oglądania nabożeństwa niedzielnego. O godzinie 9.30 lub 11 - tłumaczy Sylwester Tułajew.
O mszę internetową dopominają się także obecni i byli parafianie z kościoła św. Andrzeja Boboli. - Dostałem sygnał z Włoch, że jest zapotrzebowanie na bliższy kontakt z parafią. Jak się okazało, napisał to pan, który kiedyś chodził do naszego kościoła. Teraz odwiedza naszą stronę i chętnie uczestniczyłby we mszy. Tak jak za dawnych lat - opowiada Tułajew.
Parafia św. Andrzeja Boboli pomyślała też o wiernych, którzy chcieliby przyjąć komunię podczas takiej internetowej mszy. - Teraz do chorych parafian chodzą szafarze - mówi ksiądz. - Więc ze zgraniem ich wizyt z niedzielną mszą świętą nie byłoby problemu.
