

Janusz Palikot ma oddać byłej żonie 320 tys. zł. Taki wyrok wydał dzisiaj Sąd Rejonowy Lublin-Wschód. Maria Nowińska domagała się co najmniej 40 mln zł. Wyrok nie jest prawomocny.

– Wniosek w tej sprawie został tylko częściowo uwzględniony – dodaje sędzia Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie. – Sąd uznał, że Janusz Palikot powinien zwrócić byłej żonie 320 tys. zł. To kwota z tytułu darowizny i pożyczki, udzielonych z majątku wspólnego osobom trzecim.
Chodziło o 270 tys. zł oraz 370 tys. zł. W pozostałej części sąd oddalił wniosek. Maria Nowińska walczyła o zwrot co najmniej 40 mln zł. Przekonywała, że straciła te pieniądze przez umyślne działania Janusza Palikota.
Polityk jeszcze przed ich rozwodem w 2005 roku miał wyprowadzić fundusze na konta w rajach podatkowych. Wyrok nie jest prawomocny. Strony mogą się od niego odwołać.