Za nami Jesienna Dycha. Biegacze w niedzielny poranek pobiegli ścieżką rowerową w okolicach Zalewu Zembrzyckiego.
Bieg główny wystartował z ulicy Krężnickiej, uczestnicy mieli do pokonania 10 kilometrów. - Trzeci raz uczestniczę w biegu, dzisiejsza trasa jest łatwa. Nie ma na niej wzniesień, wiec liczę, że pobiję swój rekord. Biegam bo mnie to relaksuje, to też sposób na dobrą kondycję- mówił nam pan Paweł.
Organizatorem wydarzenia była Fundacja Rozwoju Sportu w Lublinie.