Lublin ma rower miejski, a Mełgiew chce sobie zafundować... wiejski. Jednośladem można będzie dojechać do przesiadkowego węzła, a tam wsiąść do prywatnych busów lub do autobusu lubelskiego MPK. Podobny plan mają Piaski. Wypożyczalnie jednośladów mają też ożywić turystykę.
Swoje plany wójt gminy Mełgiew zdradził na konferencji prasowej, której głównym tematem była nowa linia autobusowa. Od sierpnia pojazdy z numerem 5 będą kursować z Lublina przez Wólkę i Świdnik do Mełgwi. Właśnie tu powstać ma jeden z punktów przesiadkowych w ramach Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego.
– Do węzła w Mełgwi pasażerów będą dowozić lokalni przewoźnicy – mówi wójt Mełgwi Ryszard Podlodowski.
Do punktu przesiadkowego mieszkańcy mniejszych miejscowości dostaną się nie tylko busami. Władze gminy chcą również, by dało się tu dotrzeć także wypożyczonym rowerem. Wypożyczalnie miałyby powstać w kilku wsiach.
– Będziemy występować o pieniądze z funduszu szwajcarskiego – zapowiada wójt.
Wypożyczalnie rowerowe mają służyć nie tylko mieszkańcom dojeżdżającym na autobus, ale też turystom. Gminy Mełgiew i Piaski chcą ustawić stacje na szlaku rowerowym Jana III Sobieskiego. – To byłaby niesamowita promocja szlaku – podkreśla Podlodowski.
Którędy ma biec szlak? – Jak się uda, to od Zawieprzyc do Sobieskiej Woli. A jeśli się nie uda, to do Gorzkowa lub Rybczewic – tłumaczy wójt.
Na terenie gminy Mełgiew mają powstać 2-3 stacje, w których można byłoby wypożyczyć lub też zostawić wypożyczony rower. O konkretnych lokalizacjach na razie nie ma jeszcze mowy.
– Wszystko zależy jednak od tego jakie będziemy mieć na to fundusze – podkreśla wójt.
Stacje mają powstawiać także na terenie gminy Piaski. – Jedna wypożyczalnia rowerów byłaby w Piaskach, dwie lub trzy na terenie innych miejscowości w gminie – podaje Marcin Najda, sekretarz gminy Piaski.
Kiedy powstaną pierwsze stacje? – Najbardziej realny termin to przyszły rok – przypuszcza Najda. – Jesteśmy na etapie konsultacji ze stroną szwajcarską, żeby można było oznakować szlak. Wszyscy partnerzy wyrazili zgodę na wejście do tego projektu. Teraz czekamy na ostateczną zgodę Szwajcarów.