Uniwersytet Przyrodniczy rezygnuje z imprezy disco polo. UMCS wraca z dużymi koncertami na miasteczko akademickie. A politechnika wprowadza się do muszli w Ogrodzie Saskim. To największe nowości majowego święta lubelskich studentów.
• Potwierdziły się nasze informacje sprzed kilku miesięcy, że Uniwersytet Przyrodniczy zrezygnuje w tym roku z koncertu disco polo – bijącego w poprzednich latach rekordy popularności (na Felinie bawiło się po kilkadziesiąt tysięcy osób).
– Nastąpią pewne zmiany – mówi tajemniczo Leszek Gozdzicki, szef samorządu UP. – Doszliśmy do wniosku, że ten pomysł już trochę się wypalił. I trzeba dać studentom coś nowego – zdradza osoba zbliżona do samorządu.
W zamian przyrodnicy zorganizują na Felinie gigantyczną imprezę klubową, z udziałem dj-ów z zagranicy. – Chcemy zrobić największe tego typu wydarzenie nie tylko w Lublinie, ale w ogóle po tej stronie Wisły – zapowiada Gozdzicki.
• Nowości szykuje też UMCS. Już wiadomo, że uniwersytet rezygnuje z koncertów na parkingu Wydziału Artystycznego przy al. Kraśnickiej. Imprezy, które odbywały się tam w poprzednich latach, były ostro krytykowane przez samych studentów.
– Bierzemy sobie do serca opinie studentów i wyciągamy z nich wnioski – podkreśla Anna Nieoczym, szefowa samorządu UMCS. Dlatego największe imprezy uniwersytetu wrócą na miasteczko akademickie (ale nie przed Chatkę Żaka). Oprócz tego UMCS znowu szykuje mniejsze koncerty i kabareton w muszli koncertowej Ogrodu Saskiego.
• Tu kolejna nowość. Do muszli od tego roku wkracza też Politechnika Lubelska. – Planujemy tam koncert pop i kabareton, tydzień po imprezach UMCS – mówi Paweł Dadej, szef samorządu PL.
Politechnika tradycyjnie już zamknie majowe święto lubelskich studentów – trzema koncertami na terenach zielonych przy ul. Nadbystrzyckiej. Pierwszy będzie w klimatach muzyki klubowej, drugi – reggae, a trzeci – rockowy.
– Nie chcemy wybijać studentów z rytmu, dlatego szukujemy mocne, trzydniowe muzyczne uderzenie – wyjaśnia Dadej.
Kolejny rok z rzędu w studenckie święto włączą się władze miasta. Po wspólnym korowodzie studentów wszystkich uczelni na placu Zamkowym będzie na nich czekał koncert współfinansowany przez Ratusz.
– Dokładnie tak jak w poprzednich latach z udziałem gwiazdy zagranicznej – mówi Michał Krawczyk, szef Biura Marketingu Miasta. – Koncert zostanie zorganizowany w ramach programu "Od Unii do Unii”, dlatego 70 proc. kosztów będzie pokryte z Regionalnego Programu Operacyjnego. Miasto dołoży 100 tys. zł.
Lubelskie Dni Kultury Studenckiej zaczną się w czwartek, 6 maja.