Gotowe są już fundamenty nowych wiaduktów, którymi będzie biegła ul. Grygowej. Ulica zostanie rozbudowana tak, by stała się dwupasmówką. W dalszej przyszłości będzie ona częścią „wewnętrznej obwodnicy” łączącej kilka dzielnic z pominięciem centrum miasta
Na wszystkie prace związane z przebudową ul. Grygowej zostało już tylko niecałe dziesięć miesięcy. Firma Budimex, która dostała od miasta zlecenie za 70,2 mln zł, powinna się z nim uporać do końca marca przyszłego roku. Taki termin widnieje w umowie.
Jest 10 proc. i jest dobrze
– Zaawansowanie prac wynosi około 10 proc. Roboty są wykonywane zgodnie z harmonogramem – informuje nas Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina. W pierwszej kolejności trzeba było zburzyć rozpadający się stary wiadukt nad torami, który był największą tego typu konstrukcją w Lublinie.
Stary wiadukt zostanie zastąpiony czterema. Dlaczego aż czterema? Po przebudowie ul. Grygowej stanie się drogą dwujezdniową, a każda z jezdni będzie biec po dwóch wiaduktach. Ich fundamenty są już gotowe. – Wykonano 80 proc. podpór – mówi rzeczniczka Ratusza. Zaczęło się też szykowanie miejsca pod drugą jezdnię. – Pomiędzy ul. Pancerniaków a Rataja trwają już roboty związane z budową drugiej jezdni i drogi serwisowej.
Sieć ma kłopoty finansowe
Pod koniec zamontowana ma być nowa trakcja trolejbusowa nad dwupasmówką. Sieć ma dochodzić do skrzyżowania z ul. Metalurgiczną. Jej dalszy odcinek, biegnący do pętli trolejbusowej przy ul. Mełgiewskiej został już zaprojektowany, a miasto ogłosiło nawet przetarg na jego budowę. Problemem jest to, że najtańsza oferta przekracza o milion złotych kwotę zarezerwowaną przez miasto. Przetarg na ten fragment sieci nie został wciąż rozstrzygnięty.
Przypomnijmy, że rozbudowana ul. Grygowej jest częścią planowanej przez Ratusz trasy obwodowej łączącej kilka dzielnic. Część tej drogi zwana jest nieraz południową obwodnicą Lublina, chociaż władze miasta podkreślają, że to błędne określenie.
Za lasem, za miastem
Wytyczona przez miejskich planistów trasa ma się zaczynać w pobliżu wiaduktu w Konopnicy (w rejonie torów), skąd pobiegnie wzdłuż lasu Stary Gaj (z punktu widzenia dzielnicy Czuby będzie to „za lasem”) aż do Zalewu Zemborzyckiego. Tu będzie poprowadzona śladem dzisiejszej ul. Żeglarskiej i jej przedłużeniem mającym przeciąć Abramowicką w okolicach Makowej i Klonowica.
Dalej trasa ma przechodzić obok cmentarza na Majdanku, śladem ul. Dekutowskiego, Grygowej i Kasprowicza, po czym odbijać w lewo i przecinać kolejno Turystyczną i al. Spółdzielczości Pracy. Tu połączy się z ciągiem ul. Do Dysa, Wojtasa i Zelwerowicza. Nie wiadomo jednak, kiedy istniejące już odcinki trasy mogą być połączone tymi dopiero planowanymi.