Do 6 maja można zgłaszać pomysły na atrakcje tegorocznej Nocy Kultury. Każdy chętny może zaproponować jakieś wydarzenie lub aranżację wybranej przestrzeni w centrum miasta. Sztuka na ulicach Lublina ma się pojawić 4 czerwca
Tegoroczna Noc Kultury ma być podobna do tych, jakie pamiętamy sprzed epidemii Covid-19. – Skupimy się tradycyjnie na Starym Mieście i okolicach. Nie planujemy żadnych peryferyjnych lokalizacji – mówi Joanna Wawiórka-Kamieniecka z Warsztatów Kultury, która koordynuje coroczne wydarzenie.
Tym razem nie zanosi się raczej na wskazanie jednej, konkretnej ulicy, która zostanie „główną gwiazdą” Nocy Kultury, jak to bywało w minionych edycjach. – Siłą Nocy Kultury jest jej rozproszenie i zachęcenie ludzi do zaglądania w wiele miejsc, bram i zakątków – podkreśla koordynatorka. – Oczywiście przewidujemy kilka mocnych punktów programu, których nie da się ominąć na spacerze, ale stawiamy również na smaczki i sztukę w przestrzeni miejskiej.
Nie zmienia się to, że wydarzenia mogą zaproponować sami mieszkańcy, organizacje pozarządowe, instytucje oraz firmy. Ich zgłoszenia będą przyjmowane do 6 maja przez specjalny formularz na stronie internetowej nockultury.pl.
Propozycje można zgłaszać w tym roku w dwóch kategoriach. Pierwszą z nich jest wydarzenie w siedzibie organizatora. Drugą jest „aranżacja jednego z wybranych miejsc w przestrzeni miasta”, ale miejsca są (z pewnym wyjątkiem) odgórnie narzucone przez organizatorów. To Zaułek Hartwigów, Brama Rybna, książka mająca stanąć na Starym Mieście i globus na pl. Łokietka (a konkretnie 10-centymetrowy prześwit między kulą a pałąkiem). Jednym z miejsc, które można zgłosić jest też „przestrzeń nad ulicami”, które nie zostały wskazane z nazwy, więc tutaj wybór jest większy.
– Instalacje, które są zawieszone nad głowami przechodniów cieszą się dużą popularnością. Szczególnie wtedy, gdy miasto zapełnia się tłumami i nie wszystko można obejrzeć – dodaje Wawiórka-Kamieniecka. Czy część tych instalacji może zostać na dłużej niż tylko siedem godzin Nocy Kultury. – Nigdy nie zakładam życia instalacji po Nocy Kultury. Uważam, że cała siła tej imprezy tkwi w tym, że jest takim kwiatem paproci. Zdarzają się sytuacje, że coś zostaje na dłużej, ale nie to jest celem Nocy Kultury. Jej ideą jest maksymalnie odmienić miasto na siedem godzin.
Nabór pomysłów ma być rozstrzygnięty na początku przyszłego miesiąca.
– Zgłoszone projekty zostaną zweryfikowane pod kątem możliwości ich realizacji i bezpieczeństwa uczestników festiwalu – zapowiadają Warsztaty Kultury, które po 9 maja będą informować wszystkich autorów, czy ich pomysł został wybrany. Hasłem przewodnim tegorocznej Nocy Kultury (4/5 czerwca) ma być „Sztuka Stosowana”.