W czwartek – zgodnie z umową z miastem – powinna zakończyć się przebudowa Ogrodu Saskiego. Ratusz w ślad za wykonawcami zapewnia, że termin zostanie dotrzymany.
– Układają w niecce kamienie. Zaczynają też sadzić zieleń w jej okolicy. Prawdopodobnie we wtorek skończą się roboty przy dolnym stawie – relacjonuje Anna Machocka z Urzędu Miasta.
Magistrat zapewnia, że na wszystkich alejkach gotowa jest już nawierzchnia. Zarówno na tych pokrytych asfaltem, jak i tych wykonanych ze specjalnego kruszywa mineralnego.
– Stoi już także plac zabaw, zabrane są baraki zaplecza budowy, a w ich miejscu zaczęły się nasadzenia. We wtorek ma być gotowy pomnik Bieczyńskiego, trwa też malowanie dolnej części kapliczki przy Al. Racławickich.
Do zrobienia jest jeszcze więcej. Na tej liście urzędnicy wymieniają też dokończenie podłóg w parkowej altanie, jak również znajdujących się w niej siedzisk.
Zgodnie z umową z miastem, wszystkie prace przy przebudowie Ogrodu Saskiego mają się zakończyć jeszcze w październiku. Zarówno firma odpowiedzialna za budowlaną część prac, jak i ta od zieleni nie występowały do miasta o przesunięcie terminu.
Kiedy zatem Ogród Saski zostanie oddany do użytku? Nieprędko.
– Po zakończeniu przebudowy, czyli po 31 października, rozpoczną się odbiory techniczne. Trudno powiedzieć, ile dokładnie potrwają. Zakładamy, że kilka tygodni. Odbiory techniczne będą też tym etapem, w którym będą musiały zostać poprawione ewentualne usterki. Potem park zostanie otwarty – mówi Machocka.
Park został zamknięty w lutym 2012 r. Wtedy miasto liczyło jeszcze na to, że przebudowa zakończy się przed zapisanym w umowie terminem i mieszkańcy będą mogli wrócić tu latem 2013 r. Tak się jednak nie stało, m.in. za sprawą przedłużającej się zimy. Magistrat nie ugiął się też pod prośbami o wcześniejsze udostępnienie mieszkańcom choćby części parku.