To już tradycja, że przed każdymi świętami Zespół Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego organizuje kiermasz. Wczoraj pojawiły się na nim wypieki wielkanocne wykonane przez uczniów z Koła Młodych Cukierników oraz ozdoby świąteczne przygotowane przez członków Szkolnego Koła Artystycznego.
– Dochód ze sprzedaży wszystkich wspaniałości przeznaczony będzie na rzecz Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. To też już nasza tradycja – mówi Maria Wesołowska, kierownik szkolenia praktycznego ZSCiPS. – Oprócz tego, że uczniowie pomogli potrzebującym to przygotowania do kiermaszu i on sam z pewnością wprowadził naszych gości w atmosferę zbliżających się radosnych Świąt Wielkanocnych.
Największe wrażenie wśród kupujących sprawiły czekoladowe króliki i kurczaczki.
– Oprócz nich mamy mazurki, babki piaskowe i drożdżowe i mnóstwo wyrobów czekoladowych, czyli właśnie to, czego nie może zabraknąć na świątecznym stole – zachęcała Edyta Dzirwa, uczennica klasy III.
– Ważniejsze są pisanki – śmiał się Patryk Ostojski, także uczeń klasy III. – Robiliśmy je na zajęciach koła, ale także na wszystkich wolnych lekcjach. W 45 minut nie da się przygotować pięknej pisanki nabijanej cekinami, ze wstążek, czy filcowanych. Taka praca pochłania kilka godzin.
A co w tym roku jest najmodniejsze? Żaneta Żydek uważa, że wszystko, co się podoba.
– Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się jednak jajka zdobione metodą quillingową, czyli techniką zdobienia przedmiotów za pomocą zwijanego papieru – mówi uczennica klasy trzeciej.