– 4 złote za godzinę za miejsce parkingowe przy szpitalu przy ul. Jaczewskiego to skandal. To zarabianie kasy na pacjentach i ich bliskich – skarży się nasz Czytelnik, który korzysta z parkingu regularnie. Sprawdziliśmy jak parkuje się przy innych szpitalach.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Wożę chorego kuzyna na badania. Z opłat parkingowych wychodzi kilkadziesiąt złotych, co najmniej raz w miesiącu. Zdarza się, że miejsca, które są, są zbyt wąskie na auto. To granda i złodziejstwo tym bardziej, że przekroczenie postoju nawet o kilka minut to następne 4 złote – oburza się nasz Czytelnik, który zwraca uwagę na to, że najpierw się płaci za wjazd a potem szuka miejsca. Stąd irytacja, że wolne okazuje się zbyt wąskie by zaparkować.
Parking szpitalny jest czynny całą dobę, przez cały tydzień. Teren należy do Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który dzierżawi go prywatnej firmie. To ona pobiera opłaty od kierowców i płaci uczelni opłatę dzierżawną. Uczelnia nie precyzuje jednak o jaką kwotę chodzi i twierdzi, że nie ma możliwości podpisania umowy z inną firmą.
A ile się płaci przy innych lubelskich szpitalach?
Szpital Neuropsychiatryczny pobiera 3 zł za godzinę. – Parking jest czynny od godz. 7 do 17. Potem można parkować za darmo – mówi Jeremi Karwowski, rzecznik Szpitala Neuropsychiatrycznego. – Osoba, która pobiera opłaty jest zatrudniona przez szpital.
Szpital wojskowy ma dwa parkingi. – Za godzinę postoju na mniejszym - przed szpitalem - trzeba zapłacić 5 złotych za godzinę, a na większym za szpitalem – 3 złote – mówi Barbara Leńczuk, rzecznik szpitala wojskowego. – Ta różnica wynik stąd, że chcemy trochę zniechęcić kierowców do parkowania przed szpitalem. Chodzi o to, żeby było jak najwięcej miejsca dla karetek.
Mniejszy parking jest czynny w godz. 7–18, a ten za szpitalem przez całą dobę.
Z bezpłatnego parkingu mogą z kolei korzystać pacjenci Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. – Czerpanie dochodu z parkingu nie jest naszym priorytetem. Nawet jeśli po zakończeniu rozbudowy centrum pojawią się jakieś opłaty, to będą one wiązały się jedynie z utrzymaniem parkingu – mówi Rafał Janiszewski, rzecznik COZL.