Rozmowa z Maciejem Kuroniem, kucharzem
- Jestem kucharzem, a nie lekarzem i polecam to, co jest smaczne, bo kieruję się wyłącznie smakiem. Ale wierzę w to, że jeśli komuś coś smakuje, to mu też dobrze robi na zdrowie. Oczywiście słyszałem, że potrawy z grilla i tłuszcz, który się wtedy wytwarza, może być niezdrowy. Ale uważam, że ten sam stek smażony na patelni jest o wiele bardziej tłusty.
• Czyli raczej pojęcia smacznie i dietetycznie się wykluczają?
- Jest parę potraw dietetycznych, które są smaczne. Ale smaczny i dietetyczny to na pewno nie jest to samo.
• Jakie mięso najbardziej nadaje się do grillowania?
- Nie odkryję Ameryki gdy powiem, że karkówka. Ale jestem również miłośnikiem grillowanych ryb i jagnięciny. Jest to ten rodzaj mięsa, który pieczony na rozżarzonych węglach daje wyjątkowy smak.
• A coś dla wegetarian?
- Grill dla jaroszy nie jest najlepszy. Co tu dużo mówić, na grillu dobrze czuje się szaszłyk, kaszanka, a nawet owoce morza. Z warzyw jedynie grillowany bakłażan się broni. Świetny jest też szaszłyk z oscypka, papryki, cebuli i bakłażana. Robiłem wiele razy warzywne szaszłyki, ale tylko jako dodatek do mięs.
• A jakie są najmodniejsze ostatnio potrawy z grilla?
- Modne są krewetki, zwłaszcza te duże, tygrysie, które się nabija na szaszłyk i kładzie się na 3 minuty na grilla. Ale grill musi być bardzo dobrze rozgrzany. Nie jest to jednak tania potrwa.
Rozmawiała Magdalena Mizeracka