Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na budynkach oraz taborze kolejowym w Lublinie, Zamościu, Chełmie i Dęblinie pojawiły się wczoraj flagi. W ten sposób związkowcy z Polskich Kolei Państwowych sygnalizują rozpoczęcie przygotowań do akcji strajkowej na kolei.
– Decyzję o oflagowaniu podjął regionalny komitet protestacyjny, który zawiązał się w poniedziałek. Czekamy na decyzje komitetu krajowego o strajku generalnym – powiedział wczoraj Marek Górny, przewodniczący NSZZ Solidarność PKP w Lublinie. W regionie lubelskim w referendum w sprawie strajku na kolei wzięło udział ok. 55 proc. zatrudnionych w PKP. 95 proc. głosujących opowiedziało się za strajkiem generalnym. Kolejarze protestują, ponieważ – ich zdaniem – rząd łamie zawarte z nimi porozumienia,
a w budżecie na 2004 r. nie przewidziano pieniędzy niezbędnych dla kolei. Krajowy komitet protestacyjny zapowiedział,
że 13 listopada rozpocznie się na kolei bezterminowy strajk generalny. Ma on polegać na całkowitym zatrzymaniu ruchu pociągów osobowych i towarowych.
a w budżecie na 2004 r. nie przewidziano pieniędzy niezbędnych dla kolei. Krajowy komitet protestacyjny zapowiedział,
że 13 listopada rozpocznie się na kolei bezterminowy strajk generalny. Ma on polegać na całkowitym zatrzymaniu ruchu pociągów osobowych i towarowych.
