Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
26-latek z gminy Niemce odpowie za uprawę konopi indyjskich. Gotowe do suszenia rośliny mężczyzna trzymał na strychu i w samochodzie. Miał również kilkanaście sadzonek, mierzących blisko metr wysokości.
Policjanci odwiedzili 26-latka we wtorek. Ustalili, że mężczyzna uprawia na swojej posesji konopie indyjskie. Podejrzenia mundurowych się sprawdziły. W trakcie przeszukania domu, na strychu policjanci znaleźli kartonowe pudełka. W środku były części roślin konopi indyjskich.
- Były one przygotowane do suszenia - wyjaśnia Anna Kamola, z zespołu prasowego lubelskiej policji. - Mundurowi postanowili przeszukać także należący do młodzieńca samochód.
Mieli nosa, bo w oplu również znaleźli nielegalne rośliny. Były już w fazie suszenia. Przeszukując posesję, policjanci trafili również na 19 sadzonek konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu.
- Rośliny mierzyły nawet blisko metr wysokości - dodaje Kamola.
Właściciel nielegalnej uprawy został zatrzymany. Mężczyzna odpowie za uprawę konopii indyjskich oraz posiadanie znacznych ilości środków odurzających. Grozi za to do 8 lat więzienia.
- Były one przygotowane do suszenia - wyjaśnia Anna Kamola, z zespołu prasowego lubelskiej policji. - Mundurowi postanowili przeszukać także należący do młodzieńca samochód.
Mieli nosa, bo w oplu również znaleźli nielegalne rośliny. Były już w fazie suszenia. Przeszukując posesję, policjanci trafili również na 19 sadzonek konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu.
- Rośliny mierzyły nawet blisko metr wysokości - dodaje Kamola.
Właściciel nielegalnej uprawy został zatrzymany. Mężczyzna odpowie za uprawę konopii indyjskich oraz posiadanie znacznych ilości środków odurzających. Grozi za to do 8 lat więzienia.
