Ma mieć 30 metrów wysokości, jego podstawa zajmie ok. hektara gruntu. – Jeśli się okaże, że Polacy zadecydują „tak” dla Unii Europejskiej, wtedy ten pomysł zamierzam poprzeć, lecz po pewnej modyfikacji – twierdzi Andrzej Pruszkowski, prezydent Lublina.
A później? – Jeśli się okaże, że Polacy zadecydują „tak” dla Unii Europejskiej, wtedy pomysł zamierzam poprzeć, lecz po pewnej modyfikacji – zdradza plany Pruszkowski.
Chodzi o to aby upamiętniał nie tylko Unię Lubelską ale i przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. – Kopiec nabrałby jeszcze większego znaczenia historycznego i symbolicznego – wyjaśnia.
Deklaracja ucieszyła Wojciechowskiego. – Dobrze, że miasto chce włączyć się do realizacji tej idei – mówi. I zaraz dodaje. – Chciałbym od razu uspokoić wszystkich oponentów, że nie będziemy zabiegali o sfinansowanie przedsięwzięcia ze środków budżetu miasta.
Budowa kopca ma kosztować ok. miliona złotych.
Gdzie miałby stanąć kopiec? W lutym Wojciechowski, we wniosku jaki złożył w Wydz. Architektury i Administracji Budowlanej UM w Lublinie, wskazał na grunt w okolicy Górek Czechowskich. – Komitet, w imieniu którego występuje pan Wojciechowski, nie ma osobowości prawnej i dopóki się nie zarejestruje nie możemy wydać żadnej decyzji w tej sprawie –usłyszeliśmy w wydziale.