87 tys. 840 zł wydało miasto na makietę kościoła farnego. Stoi już na murku okalającym Dom Mansjonarzy. Najlepiej trafić do niej od strony ulicy Archidiakońskiej. Oficjalny odbiór makiety przewidziano na czwartek.
- Do montażu potrzebny był dźwig, bo podstawą jest piaskowiec, nie chcieliśmy go uszkodzić. Brązowa świątynia jest 40 razy mniejsza niż był oryginał. Stoi w sposób zbliżony do tego jak był usytuowany kościół farny.
Moment montażu makiety sfotografował nasz Czytelnik. - Często jestem na Starym Mieście z aparatem więc udało mi się zrobić serię zdjęć w chwili umieszczania makiety nieistniejącego kościoła farnego. Będzie wiernie pokazywać światynię, która stała na Starym Mieście do połowy XIX wieku - mówi Grzegorz Pawlak.