Nad wprowadzeniem w Lublinie miejskich dotacji dla osób łapiących deszczówkę głosować ma na czwartkowym posiedzeniu Rada Miasta.
Na takie dofinansowania w miejskiej kasie na ten rok zarezerwowana została kwota 50 tys. zł, co w praktyce oznacza, że dotację może dostać garstka osób. Zasady przyznawania dotacji mają być dopiero ustalone, właśnie w czwartek. Prezydent proponuje, by dofinansowanie mogło pokryć do 70 proc. kosztów instalacji służącej do łapania i gromadzenia deszczówki, dotacja nie mogłaby być jednak większa niż 5 tys. zł na jeden lokal mieszkalny lub nieruchomość. Terminy naboru wniosków miałby ustalić prezydent.