Zapraszamy na bezpłatną cytologię i mammografię. Pisma takiej treści znajdują w swoich skrzynkach pocztowych mieszkanki całej Lubelszczyzny.
- Zapraszają na mammografię - 62-letnia Wiesława z Lublina pokazuje list. - Zamierzam skorzystać.
Po mammografii na wezwanie jest już 55-letnia Genowefa Brodzicka. - Byłam w Instytucie Medycyny Wsi w Lublinie. Poszło szybko i sprawnie - chwali sobie.
Edyta Królik z rejestracji IMW mówi, że codziennie zgłaszają się panie z zaproszeniami. - Akcja rozwija się dobrze - ocenia.
Listy rozsyła po całej Polsce centrala NFZ. Trafią do około 500 tysięcy kobiet z Lubelszczyzny. Zaproszenia na badanie pozwalające wykryć raka szyjki macicy dostają kobiety od 25 do 59 lat, które nie robiły bezpłatnej cytologii w ciągu trzech ostatnich lat. Na mammografię, umożliwiającą wykrycie raka piersi, zapraszane są panie między 50 a 69 rokiem życia, które nie miały refundowanego badania przez dwa minione lata.
Takie wezwania to nowy sposób zachęcenia do profilaktyki. Dotychczasowe ogłoszenia w prasie, w autobusach, a nawet z kościelnej ambony nie przyniosły efektu. Polki nie chciały się badać. Tłumaczono to brakiem pieniędzy i czasu na dojazdy, strachem przed diagnozą. - Imienne zaproszenia sprawdziły się na całym świecie - dr Dariusz Surdyka z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej ma nadzieję, że u nas będzie podobnie.
Lekarze zachęcają do badań, ponieważ rak piersi i szyjki macicy to najczęstsze nowotwory zabijające kobiety. - Na raka piersi najwięcej kobiet umiera między 30 a 65 rokiem życia - dodaje Surdyka. - Mówią sobie: Nic mnie nie boli, więc się nie badam. To błędne przekonanie. Każda kobieta jest zagrożona tym nowotworem.