Policja już wie, kto 22 lipca okradł idącego ulicą księdza. To 24-letni Łukasz S. Na jego trop wpadł dzielnicowy.
Okazało się, że kradzieży nie zarejestrował miejski monitoring. Duchowny opowiadał, że złodziejem jest około 12-letni chłopiec. Sporządzono jego portret pamięciowy.
- Po kilku dniach od napadu dzielnicowy na podstawie własnych ustaleń trafił na sprawcę – mówi Jacek Deptuś, z lubelskiej policji. - Okazało się, że to 24-letni Łukasz S. Wiek faktycznie mógłby zmylić, ale dorosły mężczyzna wygląda dużo młodziej.
Policjanci już wiedzieli, gdzie szukać sprawcy. Złodziej powinien przebywać w jednym z domów pomocy społecznej. Ale od połowy lipca był na przepustce wakacyjnej. Policja zatrzymała go w sobotę. Przyznał się do kradzieży. Ma się zgłaszać trzy razy w tygodniu na komisariacie policji.