W tym tygodniu rozpoczął się okres ochronny dla bezdomnych. W Lublinie zaczęły działać noclegownie. Pierwsi chętni już zaczęli rezerwować w nich miejsca na zimę.
Bezdomni mężczyźni mogą liczyć na łóżko w hostelach przy ul. Garbarskiej, Abramowickiej i Młyńskiej. Kobiety są przyjmowane do noclegowni przy ul. Bronowickiej. - Jedni nocują u nas tylko przez kilka nocy, inni spędzają prawie całą zimę - tłumaczy Brania.
Noclegownie są otwierane tylko na noc. W dzień bezdomni muszą sobie radzić sami. - Niektórzy korzystają z Dziennego Ośrodka Wsparcia dla Bezdomnych. To także jedna z form naszego wsparcia dla najbiedniejszych.
Nieco inaczej niż noclegownie funkcjonują schroniska dla bezdomnych. Jedno z nich działa w Lublinie przy ul. Garbarskiej. - Mieszkają tam ludzie kierowani do nas przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie - wyjaśnia Brania. - Co ważne, schroniska działają przez cały rok. Ale na zimę dostawiamy w nich dodatkowe łóżka.