Swoje pierwsze wdzięki pokazała kwietna łąka założona przez miasto przy skrzyżowaniu ul. Bernardyńskiej, Zamojskiej i Wyszyńskiego. Pierwsze, bo wiele roślin dopiero jeszcze rozkwitnie, więc zmieniać będzie się też wygląd łąki. Swój obecny urok zawdzięcza kwiatom lnu, nagietkom, cyniom, maczkom kalifornijskim oraz smagliczkom.
Ten nietypowy jak na śródmieście zestaw zieleni wysiano w ramach jednego ze zwycięskich projektów pierwszej edycji Zielonego Budżetu Obywatelskiego. Autorzy pomysłu przekonywali, że łąka jest przyrodniczo bardziej wartościowa od zwykłego trawnika, wygląda ładniej, produkuje więcej tlenu, a do tego nie wyciska łez alergikom, dzięki dobraniu roślin owadopylnych.
Ratusz nie wyklucza, że miejskich łąk będzie więcej.