Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KMP Lublin)
Lubelscy policjanci namierzyli złodzieja i odzyskali skradzione mienie. Za popełnione przestępstwo złodziejowi grodzi do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na terenie powiatu lubelskiego. Z firmowej bazy ukradł znajdującą się na lawecie minikoparkę.
– Włamywacz przeciął łańcuch zabezpieczający bramę i dostał się na teren posesji. Następnie dokonał kradzieży. Mężczyzna podczepił lawetę do swojego samochodu i odjechał – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej komendy policji.
Złodziej chcąc być sprytniejszy od funkcjonariuszy i by zatrzeć ślady używał cudzych tablic rejestracyjnych. Jego łupem padł sprzęt o łącznej wartości blisko stu tysięcy złotych.
Policjanci operacyjni z wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu szybko wytypowali sprawcę. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec Człuchowa. Policjanci aresztowali go i odzyskali minikoparkę z lawetą.
Decyzją prokuratora, mężczyzna otrzymał policyjny dozór. Za popełniony czyn grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
(fot. KMP Lublin)
