Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po raz trzeci Lubelskie Centrum Konferencyjne szuka chętnych na prowadzenie kawiarni i restauracji w budynku na rogu Al. Racławickich i ul. Grottgera. Poprzednie dwa przetargi zakończyły się niepowodzeniem.
Pierwszy ogłoszono w maju, ale nie zgłosił się żaden ewentualny najemca. Podobnie było za drugim podejściem. Co prawda władze LCK utrzymywały, że pojawiło się zainteresowanie ze strony przedstawicieli branży gastronomicznej, jednak ponownie nie wpłynęła żadna propozycja. Właśnie ogłoszono trzeci przetarg, a termin składania ofert mija 13 września w południe.
– Zgodnie z sugestiami potencjalnych najemców wydłużyliśmy okres najmu z pięciu do dziesięciu lat. Obniżyliśmy również ceny minimalne – mówi Radosław Dudziński, dyrektor Lubelskiego Centrum Konferencyjnego.
Już raz obniżano cenę w przypadku restauracji – z 53 do 42,5 zł za 1 mkw. Aktualna wynosi 39 zł. Z kolei za wynajem 1 mkw. kawiarni trzeba zapłacić 49 zł (poprzednio 63 zł). 70 gr to natomiast minimalna stawka dotycząca restauracyjnego tarasu i kawiarnianego patio.
W znajdującej się na parterze kawiarni będą mogły być serwowane m.in. zimne i gorące napoje, zdrowa żywność oraz lody, wyroby cukiernicze, kanapki i sałatki. Mile widziane będą również produkty oznaczone „Marką Lubelskie”. Wśród stawianych przed najemcą wymagań są m.in.: umożliwienie klientom płatności bezgotówkowych, czy zakaz ustawiania w lokalu automatów do gier.
W menu zlokalizowanej na ostatnim piętrze restauracji powinny znaleźć się co najmniej dwie potrawy tradycyjne, charakterystyczne dla województwa lubelskiego. Prowadzący lokal będzie mógł organizować w nim różne wydarzenia, m.in.: warsztaty edukacyjne, pokazy kulinarne, spotkania autorskie oraz imprezy okolicznościowe.
