Lublin. Doktor Agnieszka S., przyłapana na leczeniu dzieci po pijanemu, została zwolniona do domu.
- Ze wstępnej opinii biegłego nie wynika, żeby naraziła pacjentów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Prokuratura zleci sporządzenie kompleksowej opinii, w której biegli ocenią wszystkie czynności podejmowane przez lekarkę po po pijanemu. Od ich wniosków będzie zależało czy Agnieszka S. usłyszy zarzuty czy też tylko odpowie za wykroczenie: wykonywanie obowiązków po pijanemu.
Agnieszka S. pełniła dyżur na oddziale ratunkowym Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie. Została zatrzymana we wtorek wieczorem po anonimowym telefonie. Miała 2 promile alkoholu. Podczas dyżuru przyjęła siedmiu małych pacjentów. Od tamtego czasu trzeźwiała w izbie zatrzymań.
(er)