Zakupu 30 pociągów miałoby wymagać uruchomienie Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej według opracowanej niedawno koncepcji. Wynika z niej, że pociągi LKA miałyby kursować z Lublina do pięciu miast regionu.
Koncepcję Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej zamówiła spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, która jest zarządcą większości polskich torów. Zamówienie dotyczyło opracowania wytycznych do dalszych prac nad „dokumentacją przedprojektową”. Te wytyczne stworzyła warszawska spółka Shuessler-Plan Inżynierzy, za co dostała 800 tys. zł, z czego połowę od kolei, połowę od samorządu województwa.
– W ramach prac zidentyfikowano zakres Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej (LKA) jako ograniczony miastami: Łuków, Parczew, Puławy, Chełm oraz Kraśnik z opcją przedłużenia do Biłgoraja przez Szastarkę i Janów Lubelski – przekazuje nam Karol Jakubowski ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
Przewozy miałyby być organizowane przez samorząd województwa. Koncepcja nie przewiduje jednak powołania przez samorząd nowej spółki przewozowej na wzór Kolei Mazowieckich, Kolei Dolnośląskich, czy Kolei Śląskich. Kto zatem miałby wozić pasażerów LKA?
– Zgodnie z opracowaną koncepcją, planowane przewozy miałyby być realizowane przez spółkę POLREGIO – tłumaczy Jakubowski. Właśnie ta spółka obsługuje już połączenia regionalne na trasach z Lublina do m.in. Dęblina, Chełma, Zamościa czy Parczewa.
Jak dużo pociągów będzie potrzeba do obsługi połączeń?
– Zapotrzebowanie na tabor niezbędny do obsługi kursów LKA zostało określone na 30 pojazdów – przekazuje przedstawiciel biura prasowego.
Dodaje, że chodzi o tzw. elektryczne zespoły trakcyjne, w tym 16 pojazdów trójczłonowych oraz 14 dwuczłonowych. Przy szacowaniu zapotrzebowania na pojazdy firma projektowa miała przyjąć założenie, że na każdej z tras będzie kursować w ciągu dnia nie mniej niż osiem pociągów z Lublina i osiem powrotnych.
Plany mówią też o stworzeniu „zintegrowanej taryfy biletowej” na obszarze działania LKA. Pytaliśmy o szczegóły Zarząd Transportu Miejskiego, ale uzyskaliśmy tylko ogólną deklarację. – Gmina Lublin aktywnie uczestniczyła w opiniowaniu projektu i dokumentacji – stwierdza Monika Fisz, rzeczniczka ZTM. – Miasto wyraziło chęć powzięcia współpracy w projekcie Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej.
Wytyczne zawarte w koncepcji mają być brane pod uwagę przy tworzeniu „studium wykonalności”, czyli dokumentu, który pokaże m.in. to, czy powołanie do życia LKA będzie mieć ekonomiczne uzasadnienie.