W połowie kwietnia ruszą prace przy rozbudowie terminalu Portu Lotniczego Lublin. A pasażerowie być może doczekają się kolejnych połączeń na Ukrainę i do Wielkiej Brytanii
Rozbudową terminalu zajmie się Strabag. Swoją pracę wycenił na 10,6 mln zł. Wczoraj strony podpisały umowę. – Cieszymy się, że będziemy mogli dołożyć swoją cegiełkę do rozwoju regionu. Mamy duże doświadczenie przy budowie lotnisk. Rozbudowywaliśmy osiem portów, m.in. we Wrocławiu, Poznaniu, Rzeszowie, Łodzi czy Bydgoszczy.
Postaramy się wykorzystać te doświadczenia, choć ta inwestycja będzie dla nas sporym wyzwaniem. Obiekt jest mały pod względem kubaturowym, ale jest mocno skomplikowany – mówi Monika Szczygieł-Gołębiowska, dyrektor oddziału północno-wschodniego w firmie Strabag.
– Prace budowlane powinniśmy rozpocząć więc koło połowy kwietnia. Szacujemy, że uda się je zakończyć pod koniec roku – zapowiada Łukasz Zalewski, kierownik kontraktu.
Będą nowe kierunki?
Prace obejmą łączną powierzchnię ponad 2,1 tys. mkw. Dzięki rozbudowie lotnisko będzie mogło obsłużyć do miliona pasażerów rocznie. Władze portu szacują, że w tym roku z jego usług skorzysta ponad 500 tys. podróżnych. Optymizmu nie tracą, pomimo zapowiadanej na czerwiec likwidacji bazy operacyjnej linii Wizz Air, które w związku z tym przestaną wykonywać loty do Liverpoolu, Doncaster Sheffield i Tel Awiwu.
– Od początku naszej działalności spotykamy się z takimi sytuacjami. Ale mimo to liczba pasażerów nam rośnie, bo na to miejsce przychodzą nowi przewoźnicy z nowymi kierunkami. Liczymy na to, że w tym roku pojawią się nowe trasy, ale decyzje o ich ogłoszeniu należą do linii lotniczych – mówi prezes PLL Krzysztof Wójtowicz i dodaje, że władze lotniska szczególnie patrzą w kierunku wschodnim. – Uruchomione w ubiegłym roku loty do Kijowa cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Chcielibyśmy połączyć z Lublinem także inne duże regiony Ukrainy – zapowiada.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w grę wchodzą połączenia m.in. do Charkowa czy Odessy. Według naszych informacji prowadzone są także rozmowy na temat uruchomienia nowej trasy przez linie easyJet, które pod koniec ubiegłego roku zaczęły latać z Lublina do Mediolanu. W tym przypadku najbardziej prawdopodobny jest kolejny kierunek brytyjski. Mówi się m.in. o lotnisku Londyn-Gatwick, oddalonym o ok. 40 km na południe od stolicy Wielkiej Brytanii. Tomasz Maciuszczak
Tak ma wyglądać terminal Portu Lotniczego Lublin
Będą się promować
Województwo lubelskie organizuje kolejną akcję promującą gospodarcze i turystyczne walory regionu na pokładach samolotów i lotniskach, z których wykonywane są połączenia do Lublina. – To kontynuacja naszych dotychczasowych działań. Nowością będzie promocja na terenie jednego portu poza Unią Europejskiej. Celujemy w rynek wschodni, bo widzimy, że siła oddziaływania lubelskiego lotniska przesuwa się na wschód – mówi Dariusz Donica, dyrektor Departamentu Promocji i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim. I dodaje, że w ogłoszonym właśnie przetargu najniższa cena nie będzie decydującym kryterium. – Liczymy na nieszablonowe formy promocji, mające na celu zwiększenie ruchu turystycznego w województwie lubelskim.
Poprzednią taką kampanię, wartą 1,8 mln zł, zrealizował Port Lotniczy Lublin.