"Fat killers. Pogromcy tłuszczu” i "Sąsiad na widelcu”. To programy z naszym województwem w tle, które wkrótce obejrzymy. Oba będą emitowane w sobotnie wieczory.
– Wybraliśmy je z ponad 1500 chętnych, którzy przesłali do nas zgłoszenia. To ludzie w różnym wieku i z różnych grup społecznych, które chciały zmienić swoje życie – wyjaśnia Gaca.
10-odcinkowy program kręcono od stycznia. – Odcinki pokazują prawdziwą przemianę ludzi, którzy mieli do wykonania wiele ekstremalnych zadań. Chodziło o pokonanie swoich słabości – dodaje Gaca i podkreśla, że jego rola nie była reżyserowana. – Nie miałem scenariusza. Mogłem po prostu robić to, co było potrzebne dla tych ludzi – wyjaśnia.
Szczegóły programu są jednak tajemnicą. Gaca ma nadzieję, że program zainspiruje wiele osób, które mają problem z nadwagą. – Dla mnie ważne jest, żeby pokazać, że odchudzanie to przygoda. Mam nadzieje, że ktoś będzie mógł się utożsamić z naszymi bohaterami – dodaje.
Odcinki były kręcone w Lublinie, m.in. na Starym Mieście i w centrum, nad Zalewem Zemborzyckim. Ekipa wybrała się także do Kazimierza Dolnego i na lotnisko w Świdniku. Program będziemy mogli obejrzeć w Polsacie. Pierwszy odcinek w sobotę, 7 września, o godz. 17.45.
Z kolei "Sąsiad na widelcu” to 10-odcinkowy program, który pokaże najładniejsze zakątki woj. lubelskiego i potrawy z naszego regionu.
W każdym z nich zobaczymy zmagania dwóch sąsiadujących rodzin, które lubią gotować. Od prowadzącego otrzymają dwa obowiązkowe składniki – jeden do dania głównego, drugi do deseru. Oprócz tego do gotowania będą mogły wykorzystać wszystko, co znajdą w domowej lodówce. Każda rodzina ma 90 minut na przygotowanie obiadu.
Odcinki kręcono w Lublinie, Kazimierzu Dolnym i Janowie Lubelskim, Biłgoraju, Zamościu, Nałęczowie, Hrubieszowie, Janowie Podlaskim, Chełmie i na Roztoczu (w Zwierzyńcu i Józefowie). Zdjęcia zakończyły się we wtorek.
– W każdym odcinku będziemy promować inny produkt regionalny – zapowiada Kamil Kotarski, konsultant kulinarny programu. – Pokażemy także miejsca, w których można aktywnie spędzić czas. Pokaże je dziennikarz Łukasz Grass.
Uczestnikom będą pomagać szefowie kuchni Ewa Olejniczak i Robert Sowa. – Nie będę ukrywał, że po tym programie jestem zachwycony Roztoczem. Sam nauczyłem się przygotowywać wiele potraw, np. parowańca z kaszą jaglaną i grzybami – mówi Robert Sowa.
– W swojej restauracji na pewno wprowadzę gryczaka. Pyszne były także racuszki z kaszy gryczanej – dodaje i tłumaczy, że program to świetna promocja dla województwa. – Dzięki niemu będzie można zaplanować sobie weekendowe wyjazdy w ciekawe miejsca.
Program będzie emitowany w soboty w TVP1. Pierwszy odcinek już 7 września o godz. 18.20.