164 ogólnodostępne punkty ładowania samochodów elektrycznych powstaną w 82 lokalizacjach w Lublinie. Miasto szuka podmiotu, który wydzierżawi na ten cel grunty na okres dziesięciu lat.
Zgodnie z zapisami ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych miasto wielkości Lublina powinno mieć przynajmniej 210 ogólnodostępnych punktów ładowania samochodów elektrycznych. Obecnie takich miejsc jest zaledwie 44. Zgodnie z miejskimi planami nowe miejsca miały powstać do końca ubiegłego roku, ale pierwszy przetarg w tej sprawie został unieważniony. Żadna ze złożonych ofert nie spełniała wymogów zamówienia.
Teraz Ratusz robi drugie podejście. Magistrat szuka podmiotu, który wydzierżawi nieruchomości z przeznaczeniem na budowę i obsługę stacji ładowania „elektryków”. Chodzi o ponad 2,7 tys. metrów kwadratowych gruntów położonych w pasach drogowych dróg publicznych oraz wewnętrznych. Mają tam powstać 164 ogólnodostępne punkty w 82 lokalizacjach.
– Ogólnodostępne stacje ładowania zaplanowano w dzielnicach o zabudowie wielorodzinnej, w których mieszkańcy mają ograniczone możliwości ładowania pojazdów. Przewidziano je również na obszarach szczególnie atrakcyjnych pod względem turystycznym. Lokalizacje ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych wskazano przede wszystkim w oparciu o analizy dostępności infrastruktury elektroenergetycznej – mówi Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju.
Wybrany wykonawca będzie miał zagospodarować wydzierżawiony grunt poprzez wybudowanie stacji, będzie też pełnił rolę operatora i dostawcy usługi ładowania. Dostosuje również wskazane miejsca do postoju ładowanych samochodów.
Ratusz na oferty czeka do 26 czerwca. Po wyłonieniu zwycięzcy postępowania, będzie on miał 100 dni na uzyskanie niezbędnych uzgodnień, decyzji i pozwoleń potrzebnych do powstania infrastruktury. Po tym terminie nastąpi podpisanie umowy dzierżawy na okres dziesięciu lat. Od tego momentu wykonawca będzie miał dwanaście miesięcy na przeprowadzenie prac budowlanych.