Do końca lutego ogłoszony ma być nowy regulamin budżetu obywatelskiego. Według nowych zasad prowadzony ma być w tym roku nabór wniosków, jak też jesienne głosowanie.
Ratusz proponuje cztery istotne zmiany. Pierwszym pomysłem jest nowy podział projektów na małe (od 25 tys. zł do 300 tys. zł) i duże (powyżej 300 tys. zł, do 800 tys. zł). Inaczej podzielone miałyby też być pule pieniędzy na poszczególne grupy projektów: na małe miasto chce rezerwować 9 mln zł, a na duże 6 mln zł.
Kolejna zmiana to zagwarantowanie każdej z dzielnic realizacji projektu o wartości do 150 tys. zł, gdyby w wyniku głosowania dana dzielnica miałaby zostać z niczym. Ostatni pomysł ma uniemożliwić osiedlowym administracjom „hurtowe” zbieranie wypełnionych kart od mieszkańców głosujących na wskazane przez administrację projekty. Zgodnie z miejską propozycją, głos na papierowej karcie można by oddać wyłącznie za jedną osobę.
Czy wszystkie te pomysły zostaną wprowadzone? To nie jest jeszcze przesądzone, a zmian może być nawet więcej. Swoje propozycje zgłosili też sami mieszkańcy biorący udział w konsultacjach nad nowym regulaminem. Sugerują oni między innymi aby gwarantowana pula była adekwatna do wielkości danej dzielnicy, jest też prośba by nie zmniejszać maksymalnej wartości dużych projektów.
Pojawiają się również prośby o to, by prawo do głosowana miały wyłącznie osoby zamieszkałe na stałe w Lublinie. Teraz mają je wszyscy mieszkańcy Lublina, także przyjezdni studenci. Z kolei przeciwnicy tej zmiany proszą, by nie przesuwać głosowania z października na wrzesień, bo sporej części studentów nie ma jeszcze wtedy w Lublinie.