Co najmniej 25 mln zł spodziewa się dostać w tym roku samorząd Lublina od organizacji UNICEF. Będą to fundusze na pomoc uchodźcom z Ukrainy i ich integrację z polskim społeczeństwem.
UNICEF to Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci, założony w 1946 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Wczoraj jego przedstawiciel podpisał z prezydentem Lublina porozumienie o współpracy.
– Wesprzemy władze Lublina w działaniach, które pozwolą stworzyć uchodźcom poczucie bezpieczeństwa – zapowiada Rashed Mustafa Sarwar, który koordynuje działania UNICEF związane z kryzysem uchodźczym w Polsce.
Wartość wsparcia została określona przez Ratusz na „kilkadziesiąt milionów złotych”. Wiadomo, że będzie to co najmniej 25 mln zł, bo właśnie taka kwota ma być w czwartek wpisana do budżetu Lublina przez radnych na wniosek prezydenta.
– Doposażenie lokali, szkół, świetlic w narzędzia potrzebne do nauki, organizacja wsparcia psychologicznego w rodzimym języku i wypoczynku wakacyjnego, to działania, które z pomocą UNICEF zrealizuje miasto – wylicza prezydent Krzysztof Żuk.
W Lublinie mają powstać „Miejsca Aktywności Lokalnej”. – W takich miejscach odbędą się warsztaty, spotkania i sesje psychoedukacyjne dotyczące umiejętności rodzicielskich, komunikacyjnych oraz adaptacji kulturowej dla matek i opiekunów ukraińskich dzieci – zapowiada Justyna Góźdź z lubelskiego Ratusza. Ma to ułatwić dzieciom z Ukrainy odnalezienie się w polskim społeczeństwie.
– Działania zostaną skierowane zarówno do dzieci i młodzieży z Ukrainy, jak i do społeczności lubelskiej, w celu zintegrowania obu środowisk – zastrzega prezydent Żuk w swojej poprawce do budżetu Lublina, nad którą jutro głosować ma Rada Miasta.
Wsparcie UNICEF ma również pozwolić na zorganizowanie letnich kolonii dla dzieci z Ukrainy, wyposażenie ich w pomoce naukowe i podręczniki, zatrudnienie w szkołach „asystentów międzykulturowych” oraz wsparcie psychologiczne rodzin uchodźczych. Planowane jest ponadto w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie zatrudnienie specjalnych pracowników mających pomagać w kontaktach z Ukraińcami.