20 autobusów elektrycznych oraz komplet ładowarek zamawia Zarząd Transportu Miejskiego w ogłoszonym w środę przetargu. Pierwsze pojazdy mają do nas dotrzeć za półtora roku, kolejne do połowy września 2020 r. W planach są następne zakupy takich pojazdów dla lubelskiej komunikacji.
Zamawiane przez miasto autobusy mają być fabrycznie nowe, klimatyzowane oraz wyposażone w automaty do sprzedaży biletów przyjmujące płatności bilonem oraz kartami. Każdy z pojazdów musi pomieścić co najmniej 70 pasażerów. Miasto wymaga pojazdów o długości ok. 12 metrów, tej samej marki, niskopodłogowych.
Zamontowane w autobusach baterie zapewniające energię do jazdy muszą być ładowane na dwa sposoby: albo przez znajdujący się na dachu autobusu pantograf, albo poprzez wtyczkę. Wraz z elektrobusami dostarczone i zamontowane mają być także ładowarki: jedenaście o małej mocy (tym dziewięć dwustanowiskowych) oraz cztery mocniejsze, służące do szybkiego ładowania. Te mocniejsze będą mieć 450 kW, słabsze nie mniej niż 40 kW.
Autobusy, których dotyczy wczorajszy przetarg, mają być wykorzystywane do obsługi linii 13, 23 i 29, których trasy kończą się na Czechowie. Tutaj też znajdą się stanowiska szybkiego ładowania, ale nie na dzisiejszej pętli przy Paderewskiego, tylko już na nowej, która powstaje przy ul. Choiny obok granicy miasta.
– Na pętli przy ul. Choiny będą zlokalizowane 4 ładowarki dużej mocy, natomiast w zajezdni przy ul. Grygowej będzie 9 ładowarek podwójnych i dwie mobilne umożliwiające ładowanie nocne – informuje Anna Zalewska z Zarządu Transportu Miejskiego.
Elektrobusy mają być dostarczone w czterech partiach po pięć sztuk, przy czym pierwsza partia musi być przekazana do października przyszłego roku, a w tym samym czasie zainstalowane mają być również urządzenia do ładowania baterii. Kolejne partie autobusów powinny dotrzeć w maju, czerwcu i wrześniu 2020 r. Takie daty zapisano w ogłoszonym wczoraj przetargu.
Termin składania ofert został wyznaczony dostawcom na 21 czerwca, ale trzeba się liczyć z jego przesunięciem. Oceniając oferty ZTM ma przydzielać maksymalnie 60 punktów za cenę, najwyżej 25 punktów za zadeklarowany okres gwarancji, do 10 punktów za zaproponowane rozwiązania techniczne (pojemność baterii oraz liczbę miejsc dla pasażerów), a także maksymalnie 5 punktów za zużycie energii.
To ma być dopiero początek kariery elektrobusów w lubelskiej komunikacji miejskiej. Na ten rok zaplanowane są jeszcze dwa przetargi na zakup takich pojazdów, powinny być ogłoszone w czwartym kwartale, będą dotyczyć łącznie 12 autobusów na prąd. Również one nie będą przegubowcami.