PiS chce obniżenia miesięcznych stawek naliczanych tym, którzy zadeklarowali segregowanie odpadów. W przypadku gospodarstw jednoosobowych miałby to być spadek z 12 na 10 zł, w gospodarstwach dwuosobowych opłata miałaby zmaleć z 25 na 21 złotych, zaś w większych gospodarstwach wynosiłaby 32 złote, czyli o 7 zł mniej, niż obecnie. Podkreślmy, że podane kwoty to stawki naliczane za gospodarstwo, a nie za osobę.
Autorzy projektu twierdzą, że to właśnie mieszkańcy domów wielorodzinnych najbardziej odczuli w portfelach wprowadzenie z dniem 1 lipca ub. r. nowego systemu gospodarki odpadami.
owołują się na dane uzyskane od 33 spółdzielni mieszkaniowych oraz od zarządców budynków należących do wspólnot mieszkaniowych. I wyliczają, że przed wejściem w życie nowego systemu opłata za wywóz śmieci wahała się od 5 do 16 zł za osobę miesięcznie, a w dużych spółdzielniach (tu PiS powołuje się na SM "Czechów” i LSM) stawka wynosiła od 5 do 7 zł.
Opozycyjni radni krytykują też planowane na ten rok zatrudnienie kolejnych 17 osób do obsługi systemu gospodarki odpadami. Tym samym miałoby się tym zajmować 37 osób, a zdaniem PiS to za dużo.