Od dzisiaj przy Al. Racławickich czynna jest Bioteka – nowa filia Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Łopacińskiego urządzona w lokalu po Karczmie Słupskiej. Na czytelników czekają tu książki papierowe oraz mówione. Na swobodne spacery po odnowionych wnętrzach jeszcze musimy poczekać z powodu epidemii.
– Piękne wnętrza, świetne zbiory i profesjonalna obsługa – tak prezydent Krzysztof Żuk zachwala bibliotekę otwartą na rogu Al. Racławickich i ul. Sowińskiego.
Gruntowna odnowa i przystosowanie do nowej roli 400-metrowego lokalu po słynnej restauracji z dancingiem ruszyła pod koniec roku 2019. – Koszt wykonanych robót budowlanych, instalacyjnych oraz aranżacji Bioteki wraz z wyposażeniem, wyniósł łącznie blisko 1,6 mln zł – informuje Monika Głazik lubelskiego Ratusza.
Przebudowę zaprojektowała wrocławska pracownia architektoniczna Grzegorza Kłody, która podkreśla, że urządzając lokal inspirowała się pobliskim Ogrodem Saskim.
– Postanowiliśmy, że wnętrza nowo projektowanej biblioteki będą jego naturalną kontynuacją, a materiały, których użyjemy, to drewno, beton oraz duże ilości zieleni – podkreślali architekci. – W całej przestrzeni dominuje chrobotek, zielony porost, który przełamuje surowość wnętrza – zwraca uwagę Monika Głazik. – Całość dopełnia podłoga z mikrocementu, którą zdobią malowane ręcznie grafiki.
Na oglądanie efektów i swobodne spacery po pachnących nowością wnętrzach na razie nie można liczyć. Czytelnicy nie mogą spacerować między regałami, nie mogą też korzystać z czytelni. Książki najlepiej jest zamawiać telefonicznie lub mailem, podają je sami bibliotekarze.
Jest co podawać, bo do odnowionego lokalu trafiły zbiory z dwóch bibliotecznych filii: tej z ul. Poniatowskiego, z tradycyjnymi książkami, oraz tej z ul. Braci Wieniawskich, gdzie na półkach stały zbiory multimedialne. – W efekcie Bioteka posiada obecnie ponad 35 tys. egzemplarzy: 18 tys. książek drukowanych, 9 tys. audiobooków, 7 tys. filmów i muzyki – informuje Ratusz. W ofercie są też książki pisane alfabetem Braille’a.
Gdy obostrzenia zostaną zniesione, Bioteka będzie mogła się stać nie tylko efektownym miejscem przechowywania zbiorów, ale też miejscem spotkań i wydarzeń kulturalnych, w tym wystaw. – Miejscy twórcy, edukatorzy, animatorzy i organizacje znajdą w Biotece partnera do wspólnych działań – zapewnia Piotr Tokarczuk, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego. W nowej placówce przy Al. Racławickich znalazł się nawet pokój do gier i sala komputerowa.