Chwila intensywnego deszczu wystarczyła w piątek by przysporzyć problemów kierowcom.
Samochody zjeżdżające z góry od strony ul. Łęczyńskiej wjeżdżały w głębokie rozlewisko. Okazało się, że niewiele dalej zatkał się kanał burzowy. Po naszej interwencji na miejsce pojechały ekipy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które odpowiada za studzienki burzowe w Lublinie.
Problemy spowodowane przez wodę wybijającą z kanalizacji doskwierały też kierowcom w Świdniku na al. Lotników Polskich w rejonie wiaduktu kolejowego (zdjęcie drugie).