Władze Lublina poleciły zastąpić autobusami część trolejbusów, żeby zmniejszyć koszty kursowania komunikacji miejskiej. Tłumaczą tę decyzję drastycznym wzrostem cen energii elektrycznej. Jazda na dieslu okazuje się zdecydowanie tańsza
Dotychczas z kursowania po ulicach Lublina wycofano kilkanaście trolejbusów, wysyłając w zamian autobusy. – Zmiana dotyczy pięciu linii – potwierdza Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego. Pasażerowie mogą to zauważyć na liniach 154, 156, 157, 161 i 162. ZTM zrezygnował też z wysyłania trolejbusów na autobusową linię 38.
ZTM tłumaczy tę zmianę dużą podwyżką cen prądu. – Kuriozalna sytuacja na rynku energii elektrycznej doprowadziła do tego, że musimy stosować korzystniejsze ekonomicznie rozwiązania – wyjaśnia Fisz.
Rachunek kosztów jest bezlitosny dla trolejbusów. Sprawdziliśmy to na przykładzie linii 161, która ma stosunkowo długą, bo ponad 18-kilometrową trasę. Wiedzie ona z os. Poręba przez ul. Jana Pawła II, al. Kraśnicką, Bohaterów Monte Cassino, Zana, Nadbystrzycką, Krochmalną, pl. Dworcowy, Lubelskiego Lipca ’80, pl. Bychawski, Wolską, Drogę Męczenników Majdanka, ul. Franczaka „Lalka” i Doświadczalną do pętli Felin.
Jeszcze w czerwcu, gdy Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne płaciło za prąd według starych stawek, koszt energii zużywanej podczas jednego kursu wynosił 23 zł. W sierpniu, czyli już po podwyżce cen prądu sprzedawanego MPK, koszt energii wzrósł do 81,51 zł. Po zastąpieniu trolejbusu autobusem jest taniej, zużyte na przejazd paliwo kosztuje 53,94 zł.
Ile oszczędzi lubelska komunikacja na przejęciu kursów trolejbusowych przez autobusy? – Oszczędności w dzień powszedni wynoszą ponad 7 tys. zł. Szacując, że w miesiącu jest 20 dni powszednich, kwota oszczędności przekracza 140 tys. zł miesięcznie – wylicza rzeczniczka ZTM.
Urzędnicy od komunikacji liczą na rządową interwencję na rynku energii elektrycznej. – Czekamy na działania, jakie podejmie rząd, niemniej do tego czasu musimy działać – podkreśla Fisz. Na razie miasto nie zamierza rezygnować z wysyłania na ulice autobusów elektrycznych, które kupowało za unijne pieniądze, zobowiązując się do wykorzystywania do obsługi konkretnych linii komunikacji miejskiej.
Dodajmy, że nierozstrzygnięty jest jeszcze nowy przetarg na dostawę energii elektrycznej dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, w tym energii dla sieci trolejbusowej. Oferty dostawców prądu powinniśmy poznać 4 października.