W maju na dobre ma się zacząć budowa nowego przystanku kolejowego Lublin Zachód na wysokości blokowisk na Czubach. Zapowiedziała to spółka zarządzająca torami, na której zlecenie przebudowywana jest linia kolejowa do stolicy. Sprawdziliśmy, co jeszcze dzieje się na placu budowy, a co wydarzy się niebawem.
W miejscu, gdzie już za kilka miesięcy mamy wsiadać do pociągu, na razie jest tylko błoto. I ani kawałka torów. Kolejarze zapewniają, że przystanek przy lesie powstanie w zakładanym wcześniej terminie.
– Zostanie oddany do użytku w grudniu bieżącego roku – zapowiada Karol Jakubowski ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. – Wykonawca przygotował teren, na którym wybuduje peron, drogi dojazdowe oraz niezbędną infrastrukturę m.in. postój dla rowerów. Na placu budowy usunięte zostały drzewa i krzewy. Prowadzone są roboty ziemne i dostawa materiałów. Zasadnicze prace ruszą w maju.
Na przystanku Lublin Zachód, na wysokości Czubów, trzeba nie tylko zbudować peron, ale też wykonać pod torami przejście podziemne prowadzące od strony osiedla na peron i dalej, do lasu Stary Gaj.
• Do grudnia gotowa ma być też wąska droga dojazdowa do przystanku kolejowego, prowadząca od ul. Węglinek. Właściwą drogę ma wybudować miasto, prowadząc ją od ul. Granitowej, chociaż na razie nie zaczęło nawet jej projektować.
• Tymczasem obok Dworca Głównego rozebrano już całkowicie peron trzeci i połowę drugiego wraz ze schodami prowadzącymi do przejścia podziemnego. – Po zakończeniu obecnego etapu, rozpoczną się prace na peronie pierwszym i części peronu drugiego. Planowane są od września – informuje Jakubowski. Perony mają być zbudowane od nowa, każdy z nich będzie wyposażony w windę.
• Od nowa budowany jest też wiadukt kolejowy nad ul. Diamentową. Jego wymianę trzeba prowadzić „na raty”. Część starej konstrukcji już została zburzona. Zniknęła też część mostu, którym linia kolejowa przebiega nad Bystrzycą w pobliżu ul. Janowskiej. Kolejarze zapowiadają wzmocnienie mostu.
Utrudnień powinni się też spodziewać kierowcy jeżdżący często Drogą Męczenników Majdanka, bo również tu robotnicy zabierają się za wiadukt kolejowy. Droga ma być przejezdna, chociaż trzeba się będzie liczyć ze znacznym zwężeniem jezdni.
Na przebudowywaną trasę kolejową z Lublina przez Dęblin do Pilawy pociągi powinny wrócić w grudniu tego roku.
>>>