Mieszkańcy Bronowic, którym dotąd Miejski Ośrodek Pomoc Rodzinie w Lublinie zabezpieczał darmowe gorące posiłki są zaniepokojeni. Obawiają się, że od lipca zamiast korzystać z punktu w ich dzielnicy, będą musieli jeździć do innych części Lublina
Przez ostatnie dwa lata darmowe, gorące posiłki dla podopiecznych MOPR przygotowywane i wydawane były w Lublinie przez sześć podmiotów, w tym „Kuchnię Smaków”, mieszczącą się przy ul. Droga Męczenników Majdanka 26 na Bronowicach.
– Dowiedzieliśmy się, że MOPR planuje zmiany. Mieszkańcy Bronowic, którzy do tej pory korzystali z darmowych posiłków niemal pod nosem, w „Kuchni Samków”, od 1 lipca mieliby jeździć aż na Kalinowszczyznę lub nawet jeszcze dalej. To w większości ludzie starsi, schorowani i biedni. Taka zmiana praktycznie pozbawi ich tej potrzebnej pomocy – alarmuje Andrzej Szyszko, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Bronowice.
MOPR uspokaja: – Obecnie zostało ogłoszone postępowanie przetargowe celem wyłonienia wykonawców na kolejny okres. W przypadku złożenia oferty przez firmę „Kuchnia Smaków”, zostanie ona oceniona pod kątem spełnienia wymogów zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Informuję, że ośrodek nie planuje wprowadzenia zmian w sposobie świadczenie usługi zapewniania gorącego posiłku osobom wymagającym wsparcia w tej formie – przyznaje Katarzyna Fus, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie.
MOPR na oferty od firm czeka do dzisiaj (15 czerwca). Nowe umowy mają obowiązywać od 1 lipca tego roku do końca czerwca 2025 roku.
W tym roku ze wsparcia w formie posiłków wydawanych w sześciu barach w Lublinie skorzystało 150 osób. MOPR do 13 czerwca wydał na ten cel blisko 231 tysięcy złotych.