Od stycznia wzrosną wynagrodzenia członków Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Taką komisję musi posiadać każda gmina, wynika to wprost z ustawy. Jej skład ustala prezydent Lublina, natomiast zasady wynagradzania w kolejnym roku kalendarzowym określa Rada Miasta.
Już w czwartek radni mają głosować w tej sprawie. W projekcie uchwały, który dostali od prezydenta, zapisano te same zasady, które obowiązują w bieżącym roku. Mimo to wynagrodzenia wzrosną, bo od stycznia z 2800 zł na 3010 zł wzrośnie płaca minimalna, która jest w tym przypadku podstawą do wyliczeń.
Członkowi komisji za każde posiedzenie, w którym bierze udział, należy się 8 proc. płacy minimalnej. Przewodniczącemu przysługuje dodatkowo 8 proc. płacy minimalnej miesięcznie, wiceprzewodniczącemu dodatkowe 6 proc., a sekretarzowi 4 proc. (również miesięcznie).
Przez trzy kwartały bieżącego roku osobom zasiadającym w komisji wypłacono tytułem wynagrodzeń niemal 403 tys. zł. W połowie października prezydent powiększył skład komisji o kolejną osobę, uzasadniając to „zwiększającą się skalą problemów uzależnień, zwłaszcza w czasie istniejącej pandemii”.
Obecnie komisja liczy 26 osób, a są to: Piotr Dreher (przewodniczący), Jadwiga Mach (wiceprzewodnicząca), Halina Balak, Jacek Bednarczyk, Brygida Boruch, Elżbieta Dados, Sylwia Dreher, Maria Dura, Ewa Gawryszuk-Błach, Agnieszka Hołda, Marek Jakubowski, Józef Tomasz Kaźmierczak, Tomasz Kulig, Teodozja Lenartowicz, Tomasz Leszcz, Krzysztof Leszczyński, Monika Orzechowska, Marcin Pogorzałek, Jacek Sławiński, Małgorzata Suchanowska, Arkadiusz Szczepański, Bogusława Urbaniuk, Katarzyna Więcek, Małgorzata Widomska i Marcin Wójtowicz.