W czwartek lubelski Ratusz wybrał firmę, która za 89 milionów zł zbuduje centrum pływackie z 50-metrowym basenem. Budowa może się zacząć jeszcze w lipcu
Cały kompleks przy Al. Zygmuntowskich ma pomieścić jednocześnie 700 osób. Ratusz szacuje, że (zakładając 60-proc. wykorzystanie) obiekt obsłuży miesięcznie ponad 100 tys. osób i sam zarobi na swoje utrzymanie.
Wiele atrakcji
Główny, 50-metrowy basen olimpijski będzie mieć ruchome dno i bariery pozwalające wygradzać poszczególne jego części. Wejście do budynku znajdzie się poniżej lustra wody, a w głównym holu będą trzy wielkie okna, niczym w delfinarium. Z trzech stron niecki znajdą się trybuny na 2100 osób, z czwartej zobaczymy zewnętrzną ścianę ze szkła wychodzącą na północ, by słońce nie oślepiało kibiców.
Dzięki osobnemu wejściu dla sportowców część rekreacyjna ma działać normalnie nawet podczas zawodów. Główny basen rekreacyjny będzie wyżej, niż podłoga. – Wystarczy siąść na murku i przerzucić nogi – tłumaczył projektant, Paweł Tiepłow. Zaplanował też przeszkloną rzekę, w której z zewnątrz budynku, z głównego placu, będzie widać kąpiących się ludzi.
W obiekcie będą też takie atrakcje jak gejzery, masaże podwodne i nadwodne, trzy zjeżdżalnie, dwa jacuzzi, bąbelki na siedząco, bąbelki na leżąco, pięć niecek rekreacyjnych, także dla małych dzieci.
Teraz urzędnicy muszą odczekać 10 dni zanim, będą podpiszą umowę z firmą Unibep. Właśnie tyle czasu mają na odwołanie się od wyniku przetargu te firmy, które go przegrały. Jeśli odwołań nie będzie, to już 23 lipca Ratusz może zawrzeć umowę.
Kiedy zacznie się budowa?
– Jesteśmy w stanie przekazać plac budowy zaraz po tym, jak podpiszemy umowę z wykonawcą – zapewnia Marzena Szczepańska, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta. Z przekazaniem terenu nie powinno być problemów, w ciągu kilku dni mają się stąd wyprowadzić ostatni najemcy. Na basen poczekamy niecałe półtora roku. – Wykonawca będzie mieć 16 miesięcy na przeprowadzenie wszystkich robót – mówi Szczepańska.